Wykonanie
Nie miałam ostatnio czasu ani zbyt wielkiej weny do gotowania, a teraz
siedzę zasmarkana w domu u rodziców i wyjadam resztki z lodówki. Nie mam też ze sobą swojego aparatu, a tymi, które tu są nie lubię robić zdjęć. Dlatego też odkrywam zakamarki mojego komputera, gdzie zapodziały się bardzo fajne przepisy ze zdjęciami, niewykorzystanymi wcześniej.Przepis na zrazy znalazłam na kwestii smaku . Ta strona jest niewiarygodna, zawsze wszystko wychodzi łatwo i prosto. Jak zwykle też, parę rzeczy w przepisie pozmieniałam po swojemu i wyszło jak chciałam. A sos był tak dobry, że resztę użyłam później do gołąbków, na które przepis niebawem.zawijane z
szynką i
żółtym serem
5 plastrów
schabu (ok 360 g)5-7 plasterków
szynki (w zależności od wielkości)6 plasterków
żółtego sera1/2 łyżeczki
suszonego oregano2 łyżki
oleju roślinnego2 i 1/2 szklanki rosołu lub szybkiego
bulionu (3 szklanki
wody + 1 łyża
sosu sojowego, 2 łyżeczki
sosu worcestershire, 1 łyżeczka
oliwy,
sól,
pieprz)1/3 szklanki
białego wina3 gałązki
natki pietruszki2
listki laurowe2
ziela angielskiekilka ziarenek
pieprzu3-4 kawałki
suszonych grzybów (opcjonalnie)1/2 większej
cebuli, drobno posiekanej2 ząbki
czosnku200 ml
mleka1 łyżka
mąki pszennejok 10 wykałaczekPlastry
schabu rozbić na cienkie filety, doprawić
solą,
pieprzem i
oregano. Na każdy położyć plasterek
szynki i
sera i zwinąć w rulonik, spinając wykałaczkami (ja używałam po 2 na każdą roladę).Roladki obsmażyć na
oleju na złoty kolor.W garnku zagotować rosół, lub
bulion, włożyć zrazy i zagotować. Następnie dodać
wino,
natkę pietruszki,
listki laurowe,
ziela angielskie,
pieprz i
grzyby.Na patelni po smażeniu zrazów, dodać
czosnek i rozdrobnioną
cebulę. Smażyć aż do zrumienienia,
potem dodać do
mięsa. Patelnię przepłukać
bulionem i także przelać do garnka.Gotować na małym ogniu ok 35-40 min, co jakiś czas przewracając roladki.Na koniec wyjąć z garnka
natkę, listki oraz
ziele angielskie.
Mleko wymieszać z
mąką i kilkoma łyżkami
wywaru i dodać do garnka z
mięsem. Zagotować.Podawać np. z tłuczonymi
ziemniakami lub kluskami śląskimi i uprzedzić gości o wykałaczkach w
mięsie (albo najlepiej wyjąć je przed podaniem, choć wtedy roladki mogą się rozwinąć).Smacznego! ;-)