Wykonanie
I znów ciemno... Strasznie szybko mi dni uciekają, mam wrażenie, że za oknami nieprzerwanie panują ciemności. Może dlatego, że od Wigilii ciągle jest
mgliście, zachmurzenie sto procent i od czasu do czasu coś z nieba popaduje... Na szczęście dzień dzisiejszy jest o całe trzy minuty dłuższy od najkrótszego dnia w roku, i teraz już zmierzamy w dobrym kierunku. Będzie coraz jaśniej, coraz więcej słonka (oby!); od razu jakoś optymistyczniej patrzę w przyszłość, jak o tym pomyślę. Co prawda zostały już tylko dwa tygodnie do pierwszego dnia szkoły, i jak myślę o tym, wszystko zaczyna mi w brzuchu jeździć, ale... Może to jednak z podekscytowania, a nie ze strachu...?Dzisiaj mam dla Was ciasto. Takie sobie wymyśliłam jeszcze przed Świętami, na przywołanie odpowiedniej atmosfery. Zaczęło się od tego, że poszłam do sklepu po
żurawinę, a wróciłam z kilogramem
gruszek, które były w wyjątkowo zachęcającej przecenie. Stwierdziłam, że jako substytut
żurawiny się nadadzą, bo i dlaczego nie...? Po drodze do domu rozważałam różne możliwości; gdy weszłam do kuchni,
plan już był gotowy.Bardzo podobają mi się ciasta z całymi
gruszkami, piekłam już raz takie. Są dość proste w wykonaniu, a wyglądają naprawdę rewelacyjnie. Te równo wystające z ciasta ogonki robią duże wrażenie, nie umiem oprzeć się ich urokowi. Chciałam jednak, żeby tym razem ciasto już pachniało świątecznie, dodałam więc do niego odrobinę melasy,
przyprawę do piernika i
kakao dla koloru, a
gruszki ugotowałam w mocno korzennym
syropie. Wyszło bosko! Ciasto pachnie fantastycznie, jest mięciutkie i lekko wilgotne od
gruszek, smakuje nieco jak piernik, ale ma dużo lżejszą, delikatniejszą konsystencję. Oboje z C. się w nim zakochaliśmy i zjedliśmy szybciutko, czując
magię nadchodzących Świąt... Wam polecam takie ciacho na styczeń, świetnie się będzie przy nim wspominało wigilijny wieczór.

Składniki:(na tortownicę o średnicy 20 cm)
syrop:200 g
cukru750 ml
wody1
cytryna6 ziaren
kardamonu8
goździków2 gwiazdki
anyżu1 laska
cynamonu (o długości 6 cm)1 łyżeczka mielonego
imbiru1/2 łyżeczki mielonej
gałki muszkatołowej6 ziaren
czarnego pieprzudodatkowo:6
gruszekciasto:180 g miękkiego
masła100 g
cukru3
jajka2 łyżki melasy180 g
mąki pszennej20 g
kakao1,5 łyżeczki
przyprawy do piernika1 łyżeczka
proszku do pieczenia40 ml
mlekaGruszki obrać, nie odrywając ogonków. Wydrążyć od
spodu gniazda nasienne.
Cytrynę sparzyć, zetrzeć skórkę do garnuszka, wycisnąć i dodać sok.
Wodę,
cukier i
przyprawy dodać do garnuszka, zagotować. Zmniejszyć ogień, włożyć
gruszki.Gotować 10 minut, wyjąć
gruszki z
syropu na papierowy ręcznik. Ostudzić.
Masło utrzeć z
cukrem na puszystą, jasną masę. Po jednym wbijać
jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Wlać melasę, zmiksować.
Mąkę przesiać z
kakao, wymieszać z
przyprawą do piernika i
proszkiem do pieczenia. Partiami dodawać do masy
maślanej, miksując na najniższych obrotach miksera. Na końcu wlać
mleko, połączyć.Ciasto przelać do formy wysmarowanej
masłem. W ciasto prosto wcisnąć
gruszki tak, żeby dotykały dna tortownicy.Piec w 180 st. C. przez 45-50 minut, do suchego patyczka.Ostudzić.Smacznego!Zaczęliście już przygotowania do szalonej, sylwestrowej nocy...?