ßßß
Gdy za oknem -20, w domu biegający Maluszek "dostający kota" znudzony ciągłym siedzeniem w domu, a z tyłu głowy pulsuje myśl, że Zmarznięty Mąż już nie długo stanie w drzwiach, chce się szybkiego jednogarnkowego obiadu. ZUPY. Ale nie zwykłej zupy, tylko sycącej, rozgrzewającej...zimowej. Tylko w zimie nie mam wyrzutów sumienia w doprawianiu zupy mąką i śmietaną po staropolsku. Mało tego - w zimie - takie gęste zupy smakują mi najbardziej. Kocham Zimę - jej mroźną śnieżną wersję najbardziej. Brzmi to ekstremalnie, ale kocham, bo kojarzy mi się z ciepłem - paradoksalnie. Ciepłem wełnianych grubych swetrów(ach te GOLFY! :D ) , dawniej robionych przez moją Mamę i Babcię. Ciepłem wełnianych czap i szalików. Ciepłem domowych pysznych zup...Gorącą herbatą z miodem i sokiem malinowym. Ciepłem serca, bo w zimie spotkało mnie wszystko co cudowne w moim życiu - mam urodziny i imieniny, poznałam w zimie Mojego Męża...W Zimie wzięłam ślub i w zimie urodził się Mój Syn. Kocham Zimę od dziecka. I tak zostanie bez względu na temperaturę za oknem :)Zupka, którą Wam prezentuję powstała wczoraj, aby rozgrzać Męża po powrocie z pracy. Rozgrzać siebie i nasycić Mojego Szkraba jednym daniem . Wszystko się udało. Wyszła pyszna i rozgrzewająca. Może stanie się dla Was inspiracją na najbliższe dni i obiad, zwłaszcza, że Zima nie odpuszcza. I może spojrzycie z większym optymizmem za okno, gdy poczujecie jej aromat i ciepło w żołądku :)Składniki:
0,5 kg karkówki bez kości1 duża cebula3 cm świeżego imbiru - można dać 5 cm, by była ostrzejsza - moja była delikatniejsza dla Maluszka12 cm kawałek zielonej części pora4 duże ziemniaki3 marchewki1 pietruszka10 ziarenek czarnego pieprzu2 liście laurowe2 ziela angielskieolej rzepakowy - 2łyżki1 litr wody60 ml mleka2 łyżki śmietany 12%łyżka mąki2 ząbki czosnkupapryka sproszkowanamielony pieprzsólMięso kroimy w drobną kostkę. Rozgrzewamy olej wraz z papryką, solą i pieprzem. Gdy zacznie skwierczeć, wrzucamy mięso i smażymy. Po chwili dodajemy - nie przerywając smażenia - pokrojoną w dużą kostkę cebulę, talarki pora, marchewkę i pietruszkę pokrojone w pół talarki - mieszając po każdym składniku. Na końcu zaś ziemniaki pokrojone w małą kosteczkę. Po 3 minutach, od dodania ziemniaków, zalewamy całość 1 litrem wody, zmniejszamy ogień. Wrzucamy liście laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty. Dosalamy do smaku. Ząbki czosnku kroimy w słupki i wrzucamy do zupy. Gotujemy pod przykryciem około 25-30 minut. 1 łyżkę mąki rozwiercamy w 60 ml mleka, dolewamy odrobinę zupy, rozwiercamy i np przez sitko, aby uniknąć grudek, wlewamy do zupy. Następnie 2 łyżki śmietany rozwiercamy z chochlą zupy, wlewamy do całości, cały czas mieszając, by zupa się nie zważyła. Zagotowujemy i gotowe:)Smaczności !! :)