Wykonanie
Jakoś ostatnio dużo
mięsa mi się było skonsumowało. Za dużo. Uważam
mięso za produkt bardzo ok., ale jego wyznawczynią stanowczo nie jestem; w kuchni najbardziej kręci mnie jednak różnorodność i zmiana. Po
mięsnych szaleństwach
maślany placek warzywny okazał się dokładnie tym, czego było mi trzeba.

Robiłam go już wcześniej i pamiętałam, jak pozytywnie mnie zaskoczył. W ten sam sposób zaskoczył również i
męża, który choć podobnie jak ja ortodoksyjnym mięsożercą nie jest, to jednak i - jak sam
mówi - nie
królikiem - potrawy z warzyw lubi, i owszem, jako tło, ale nie podstawę diety.To danie jednak oboje moglibyśmy jeść na codzień.I, wierzcie mi, zupełnie nie rozumiem na czym polega tajemnica jego wyjątkowego smaku.No dobrze... podpuszczam Was... trochę rozumiem.;)Chodzi o
masło.:)
Masło smakuje wybornie...Chyba już widać, że staram się go unikać, ale też nie traktuję jak straszaka na niegrzeczne dzieci. W ogóle nie lubię i nie popieram straszenia różnymi produktami, a nagminnie się z takim procederem spotykam.Słyszałam więc już, że n ie można jeść:-
bananów ani
winogron, bo to same
cukry-
fasoli, bo to bomba kaloryczna-
jajek, bo to cholesterolItd., itp.Nie tylko można, ale i trzeba jeść
banany - oprócz wielu witamin i
soli mineralnych (o co w
sumie mniejsza - inne pokarmy też je mają),
banany zawierają w swoim składzie substancje działające na ściany przewodu pokarmowego niczym plaster leczniczy, uszczelniając i regenerując jego błonę śluzową a tym samym wzmacniając układ odpornościowy człowieka, w miejscu, w którym wskutek nadużywania wysoko przetworzonej żywności jest on najsłabszy (może kiedyś napiszę na ten temat ciut więcej).Można i należy jeść też
winogrona (szczególnie czerwone), bo oprócz wielu cennych składników zawierają ogromne bogactwo flawonoidów czyli naturalnych przeciwutleniaczy - substancji zwalczających wolne rodniki atakujące komórki organizmu i będących zbawieniem dla prawidłowego działania układu krążenia oraz detoksykacji organizmu - raz na pewien czas garść
winogron i się obędzie bez kremów przeciwzmarszczkowych na starość, że o botoksie nie wspomnę.;)Można i korzystnie jest jeść również
fasolę, bo choć faktycznie dość kaloryczna, jej liczne zalety całkowicie równoważą tę wadę.
Fasola to wspaniałe źródło tak cennego w diecie
białka i kwasu foliowego, a także warzywo polecane w profilaktyce cukrzycy, chorób nerek i układu moczowego.
Fasola właściwie przygotowana do spożycia wcale nie rozpycha żołądka i może być doskonale tolerowana nawet przez osoby z dolegliwościami przewodu pokarmowego.I żeby nie przynudzać - o jajkach będzie już krótko - to jedyny produkt na ziemi, który zawiera w sobie absolutnie wszystko, co jest niezbędne do życia - samo w sobie jest życiem. Warto jeść
jajka.Nie straszmy się zdrowym jedzeniem.Nie dajmy się zwariować.Urozmaicona, nie zafiksowana na niczym dieta - i naprawdę można jeść absolutnie wszystko, a przy tym trzymać
fason.:)Właściwie tylko
białego cukru, takiego z
torebki nie polecam, bo mimo przyjemnego smaku (och i to jak jeszcze!) jest on w diecie (odchudzającej i każdej innej) zupełnie zbędny (o czym więcej też może kiedyś).Osobiście oprócz
cukru nie boję się żadnych produktów i wszystkie je spożywam, niemniej - z niejednakową intensywnością.Jem więc i
masło, choć tylko czasem i jak się zaraz okaże, bynajmniej nie bezrozumnie (a przynajmniej się staram).Do dzisiejszego obiadowego, tłustoczwartkowego dania
masło zostało przeze mnie dodane aż dwukrotnie - po raz pierwszy jako składnik kruchego ciasta, po raz drugi - jako tłuszcz, na którym podsmażyłam warzywa - razem wyniosło to ok. 60 g.

60 g
masła i 60 g
mąki w daniu, do wykonania którego użyty został aż 1 kg warzyw - myślę, że to rozsądne zestawienie, które nikogo nie zabije, nawet osoby będącej na diecie redukcyjnej.:) Ja przynajmniej wciąż żyję, chudnę i mam się dobrze.:) A przy tym spotkała mnie przyjemność w postaci konsumpcji wyjątkowo smacznego, bogatego w składniki odżywcze i błonnik a także niskokalorycznego (1200 kcal) obiadu.:)Kruche ciastoTajemnica dobrego kruchego ciasta polega na tym, żeby miało jak najkrótszy kontakt z ciepłem - długo wyrabiane trudno wałkować - łamie się i pęka, a przy tym
traci swój podstawowy walor, czyli kruchość właśnie.Oczywiście ważne są również jego składniki i proporcje, ale akurat nad tym nie
będę się rozwodzić, tym bardziej, że żaden ze mnie pieczeniowy fachowiec.:)Do przygotowania dzisiejszej potrawy potrzebowałam mniej niż połowę ciasta, ale ponieważ zdjęcia były już zrobione, podaję przepis w jego oryginalnej wersji.Składniki:

150 g
mąki - 1 szklanka (najlepsza jest krupczatka)100 g
masła2
żółtkaszczypta
soliWykonanie:Schłodzone składniki połącz najpierw za pomocą noża, czy też specjalnego przyrządu do wyrabiania kruchego ciasta, (widoczny na zdjęciu obok).Szybko uformuj w kulę, zawiń ją w folię spożywczą lub aluminiową i wstaw do lodówki na co najmniej 30 minut, a najlepiej 1 godzinę.Uwaga:Niewykorzystane kruche ciasto możesz zamrozić (szczelnie zawinięte) i zużyć w późniejszym terminie do innego wytrawnego wypieku.

Placek warzywnySkładniki:2 łyżki
masła2
łodygi selera naciowego drobno posiekane1 duża
cebula drobno posiekana1 duża
marchewka pokrojona na małe kawałki1
czerwona papryka grubo posiekana3/4 łyżeczki suszonego
tymianku3 łyżki
mąki pszennej250 ml
bulionu warzywnego /użyłam 500 ml/1/2
brokuła podzielonego na małe różyczki1/3
kalafiora podzielonego na różyczki8
szalotek (większe podzielić na pół)60 g niskotłuszczowego
startego sera / użyłam mieszanki
serów Linessa z Lidla/

Wykonanie:Rozgrzej dużą teflonową patelnię i stop na niej
masło. Wrzuć
selera,
cebulę,
marchewkę,
paprykę i
tymianek. Smaż warzywa aż lekko zmiękną, ok. 10 minut.Dosyp
mąkę i starannie wymieszaj. Wlej
wywar, jeszcze raz całość starannie wymieszaj, po czym zwiększ ogień, dodaj
brokuły,
kalafiora i
szalotkę, doprowadź do wrzenia, i gotuj na małym ogniu, bez przykrycia przez 10-15 minut. Pozostaw do przestygnięcia.Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.Przełóż nadzienie do okrągłej formy o średnicy 22-24 cm, wyrównaj i posyp
serem. Przykryj je, niezupełnie szczelnie, startymi na tarce do szatkowania
kapusty płatami ciasta, które możesz dodatkowo posmarować roztrzepanym
jajkiem, żeby się ładnie zrumieniły.Piecz całość ok. 30 minut.Gotowe!

Bardzo smacznego!Źródło - "Potęga warzyw"