Wykonanie
Mówię od razu: nie mam doświadczenia z żołądkami drobiowymi :) W moim rodzinnym domu się ich nie jadło i nie przygotowywało. W dorosłym życiu
jadłam je raz czy dwa, u kogoś, i nie miałam na ich temat wyrobionego zdania.Jakiś czas temu mąż wrócił z zakupów z porcją żołądków, więc wrzuciłam je do zamrażarki. Dziś je wyjęłam i stwierdziłam, że spróbuję coś z nich przygotować.Myślałam o gulaszu, jednak bardziej chciało mi się czegoś w rodzaju flaczków - mocno doprawionej, pikantnej potrawki. I taka właśnie dziś powstała.Podsumuję od razu tę przygodę: wrażenia są lepsze, niż podejrzewałam. Zarówno na etapie przygotowania, jak i próbowania ;)
Mięso jest bardzo smaczne. Żołądki - jesteście w porządku!



Składniki :0,5 kg
żołądków drobiowych5 ziaren
ziela angielskiego3
liście laurowe2
cebule2
marchewki1 niewielka
pietruszka2 ząbki
czosnku300 g.
pieczarek2 łyżki
oleju1 łyżka
masłasuszony
majeraneksłodka mielona
paprykasól,
pieprz do smaku
wodaPrzygotowanie :Żołądki dokładnie oczyszczam i myję pod bieżącą
wodą, większe kroję na pół. Przekładam je do garnka, dolewam tyle
wody by lekko je przykrywała, wrzucam
ziele angielskie i
liście laurowe, lekko
solę. Gotuję na wolnym ogniu pod uchyloną pokrywką do momentu, aż
wodą się wygotuje lub po prostu gdy żołądki będą miękkie. Wykładam zawartość garnka, wyrzucam ziele i
liście laurowe, garnek płuczę i wycieram. Na dno wlewam
olej i dodaję
masło, wrzucam posiekaną w kostkę
cebulę i smażę ją do zeszklenia. Dokładam kolejne warzywa: pokrojone
marchewki i
pietruszkę. Smażę razem kilka minut, po czym wrzucam pokrojone w plastry
pieczarki. Lekko wszystko
solę, przykrywam garnek i duszę 10 minut, mieszając od czasu do czasu. Wrzucam ugotowane żołądki, dolewam
wodę do wysokości warzyw i
mięsa, dodaję posiekany
czosnek, trochę mielonej
słodkiej papryki i suszony
majeranek. Gotuję pod przykryciem 10 minut, po czym doprawiam
solą i
pieprzem. Całość można ewentualnie zagęścić łyżeczką
mąki rozprowadzoną w części sosu.
