Mini-ptysie z pastą śledziową

Wykonanie

Śledzik w wersji dość świątecznej - podany w formie pasty z cebulką i jabłkiem, którą wypełniłam małe ptysiowe ciasteczka. Taką pastę można oczywiście przygotować po prostu na kanapki, jednak te pyszne maleństwa świetnie wyglądają i będą idealne jako przystawka.
Składniki:
Ciasto ptysiowe :
1 szklanka wody
60 g. masła
115 g. mąki pszennej
szczypta soli
2-3 duże jajka
Pasta śledziowa :
1-2 filety ze śledzia, wymoczone i nie za słone
pół niewielkiej cebuli
1 małe jabłko
żółty tarty ser- ilość wg gustu - powinien stanowić co najmniej połowę ilości pasty
1 łyżeczka oleju
delikatny majonez lub jogurt naturalny
świeżo mielony czarny pieprz
Dodatkowo :
sałata roszponka
Przygotowanie :
Mini-ptysie : w odę zagotowuję z solą i masłem. Do lekko gotującej się wody wsypuję całą mąkę, zdejmuję garnek z ognia i drewnianą łyżką ucieram energicznie, aż mąka dokładnie połączy się z wodą i z ciasta powstanie kula. Przekładam ciasto do miski, przykrywam ściereczką i zostawiam na ok. pół godziny do przestygnięcia. Wbijam jedno jajko, ubijam drewnianą łyżką aż ciasto będzie gładkie - i tak kolejno po jednym jajku. Gotowe ciasto przekładam do rękawa cukierniczego i wyciskam na blachę wyłożoną papierem małe ciasteczka (można to też zrobić za pomocą dwóch łyżeczek). Blachę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. 20-30 minut (po 20 minutach warto sprawdzić na jednym ptysiu, czy już jest upieczony).
Pasta śledziowa : c ebulę i śledzia blenduję lub przepuszczam przez maszynkę, dodaję starte drobno jabłko, olej i starty ser, mieszam dokładnie. Dodaję majonez lub jogurt, doprawiam do smaku pieprzem. Można dodać posiekany szczypiorek.
Upieczone, ostudzone ptysie przekrajam na pół. Do dolnej połówki nakładam po gałazce roszponki i łyżeczce pasty, przykrywam drugą połówką.