Wykonanie
To, że mam w domu kluchowe towarzystwo wiadomo nie od dziś. Chłopaki bardzo lubią wszelkie rodzaje klusek,
makaronów, pierogów. Już od dawna też chodziło mi po głowie nabycie takiego specjalnego urządzenia - jakby sita - do robienia kluseczek. Kiedyś widziałam coś takiego w jakimś programie i zachorowałam. Ale zwykle tak to jest, że jak bardzo czegoś chcemy to akurat tego nie ma. Tak też było w tym przypadku - chodziłam po sklepach, pytałam i nic,
zero.
Ale od czego ma się koleżanki ? Wystarczyło, że napisałam o kluseczkach na FB a znajome dziewczyny rozkminiły temat w 5 minut. Mało tego - chwilę później dostałam informację, że sitko, a nawet dwa z różnej wielkości dziurkami, już do mnie jedzie :) Heniu, bardzo Ci dziękuję :)A skoro sitka już mam to z przyjemnością wzięłam się za gotowanie haluszek, galuszków, speatzli - czy jak tam je zwać, bo w różnych krajach inną mają nazwę. Ponieważ wymyśliłam sobie do nich klopsiki w mocno
paprykowym sosie to niech będą to z węgierska galuszki. Takie małe a cieszy :Dczas przygotowania : 20 minutskładniki na kilka dużych porcji :500 g
mąki pszennej, wzięłam poznańską5
jajek1/2 łyżeczki
soli3 łyżki
oleju roślinnego (może być też roztopione
masło)ok. 200 ml zimnej albo letniej
wodysposób przygotowania:
mąkę wsypałam do miski, dodałam
sól, tłuszcz, wbiłam
jajka. Mieszając powoli rózgą dolewałam
wodę - jej ilość zależy od
mąki więc nie wlewajcie od razu całej. Ciasto powinno być dosyć gęste - podobne jak na kluski kładzione. W szerokim garnku zagotowałam
wodę, osoliłam. Położyłam na wierzchu sitko i wyłożyłam na nie część ciasta - ok. 1/3 całości. Szybko przetarłam je dołączoną szeroką szpatułką - kluski same się odrywają i wpadają do
wody a gdy na wierzchu nie ma już ciasta trzeba zgarnąć jeszcze resztki od
spodu. Poczekałam aż kluseczki wypłyną i wyłowiłam je za pomocą łyżki cedzakowej do miski. Zanim nałożyłam kolejną partię ciasta opłukałam sito w zimnej wodzie żeby je schłodzić i opłukać ew. resztki pierwszej partii - tak samo przetarłam pozostałą ciasta i ugotowałam resztę kluseczek.Galuszki można podać z jakimś
mięsem w sosie, z samym sosem albo okraszone zrumienionym
boczkiem. Można też po prostu podsmażyć je chwilę na
maśle i posypać
serem. Zawsze będą pysznym daniem :)