Wykonanie

Upiekłam
biszkopt kakaowy i zrobiłam takie oto ciasto przekładane masą
śmietanową..do masy śmietanowej dodałam oczywiście
żelatynę , zastygnięte i pokrojone
galaretki oraz
rodzynki i
kiwi, które pysznie chrupało podczas jedzenia.
Żelatyna,
rodzynki ,
kiwi oraz
mąka orkiszowa i
kakao pochodzi ze sklepu Skworcu ..polecam..Na końcu postu ,po zdjęciach jest kilka słów o blogu...7 dużych
jajek (osobno
białka i
żółtka)7 łyżek
cukru4 czubate łyżki
mąki orkiszowej Skworcu4 łyżki
kakao Skworcu
Białka ubić, następnie dodać
cukier i ubić masę na sztywno. Dodawać po jednym
żółtku i cały czas miksując. Na końcu dodać
mąkę wymieszaną z
kakao i dokładnie, delikatnie wymieszać do połączenia składników. Gotową masę wylać do tortownicy .Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec około 35 minut na programie góra-dół .Gotowy
biszkopt wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia.Przekroić na połowę.Masa śmietanowa:2 różne
galaretki2 duże
kubki śmietany [800 g]5 łyżek
cukru pudru (można mniej lub więcej)2 łyżki
żelatyny spożywczej1 opakowanie
cukru waniliowegorodzynki Jumbo Skworcu
kiwi kandyzowane Skworcu
Galaretki [osobno]rozpuścić w 1,5 szkl.
wody..Przelać do pojemnika i odstawić do zastygnięcia.Następnie pokroić w kostkę .
Żelatynę namoczyć w 4 łyżkach
wody.
Śmietanę,
cukier puder i
cukier waniliowy zmiksować. Namoczoną
żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej
wody i cały czas miksując dodać ją do masy jogurtowej. Dodać pokrojone
galaretki ,
kiwi i
rodzynki , wymieszać.Jedną połowę
biszkoptu wyłożyć do tortownicy, nasączyć , wylać większą część masy jogurtowej.Przykryć drugą połową
biszkoptu i wyłożyć resztę masy.Odstawić do zastygnięcia.







O rany...jak ten czas leci ..5 latek ma już mój skromny blog...aż sama się dziwię, jak ten czas szybko zleciał....5 lat minęło..i mam nadzieję , że dalej będzie czas mijał też przy prowadzeniu bloga..ostatnio mało gdzie zaglądam tzn.chodzi mi o Wasze blogi....i nie mam kiedy odpisać na Wasze komentarze , ale staram się codziennie dodać jakiś wpis z przepisem..Moje przepisy nie są wyszukane, są proste i szybkie [ w miarę szybkie] do zrobienia..nie mam po prostu czasu na jakieś skomplikowane potrawy..nie mam też czasu na robienie pięknych aranżacji do zdjęć[ chociaż staram się jak
mogę] ..Czasami w chwilach słabości myślałam o zaprzestaniu w blogowaniu, ale blog to tak jakby narkotyk i czegoś brak..Pstrykanie fotek to już chyba weszło w krew..i za każdym razem , jak coś robię to aparat mam zawsze pod ręką ..mam sporo fotek i sporo przepisów, które trzeba opisać itd..ale niestety jakoś ciągle brak tego wolnego czasu.Czasami są ważniejsze rzeczy i sprawy niż blog, ale jednak blog to też jakaś cząstka mnie i też jest ważny...Prowadzenie bloga sprawia mi przyjemność..a jeszcze większą przyjemnością jest, jeśli ktoś pochwali się i pokaże fotki, że zrobił coś korzystając z moich przepisów ,tzn.wszystkie nie są moje, bo ja też czerpię inspiracje z innych blogów.Dzięki blogowi nawiązałam sporo współprac i nadal nawiązuję i dziękuję bardzo wszystkim tym firmom, za możliwość przetestowania i wykorzystania ich produktów w mojej kuchni.W ramach współprac i także różnych konkursów otrzymałam także sporo różnych urządzeń i gadżetów , które do tej
pory służą w mojej kuchni..Dzięki blogowi nawiązałam także kilka znajomości..co prawda tylko takie na odległość, bo nikt jakoś nie mieszka w mojej okolicy..ale znajomość nawet taka tylko przez bloga, fb pomogła mi w trudnych chwilach..dziękuję za słowa wsparcia i otuchy kilku osobom..Blog prowadzę od 5 lat, wpisów na blogu jest już 2496 [ z tym postem] , ale wpisów z przepisami jest ciut mniej..bo są wpisy konkursowe, z akcjami itp..ale mimo to wg mnie to i tak dużo..Obserwatorów mam na chwilę obecną 226..raz jest mniej , raz więcej...tak samo na fb na chwilę obecną jest 2445 lubisów i tak samo, raz jest mniej a raz więcej... dziękuję bardzo , że jesteście i mam nadzieję, że będziecie dalej...Łącznie wyświetleń bloga jest ponad 5 milionów.. , wiem ,że blogi bardzo popularne mają większe statystyki i ja nigdy do nich nie dorównam..ale jak dla mnie to jest i tak dużo..dziękuję bardzo..i zapraszam częściej..Dobra , dość pisania..częstujcie się
ciastem...