Wykonanie
Kapuśniak. Smaczna i pożywna zupa, może nie przez wszystkich lubiana, ale na pewno warto choćby raz spróbować. Zwłaszcza teraz, kiedy nadal zima w pełni, można pokusić się o zrobienie kapuśniaku.Składniki:*
kapusta kiszona (1,5 -2 kg)*
mięso (
żeberka świeże 0,5 kg, wędzone 0,5 kg, mogą być wędzone kości)*
woda (3 litry)*
ziemniaki (1 kg)*
włoszczyzna (
marchew,
pietruszka,
seler,
por)*
liść laurowy (2-3 sztuki)*
ziele angielskie (4-5 ziaren)*
pieprz ziarnisty (kilka ziaren)*
czosnek (2-3 ząbki)*
sól (do smaku)*
majeranek (łyżka)*
koper włoski (nasiona, szczypta)*
kminek (szczypta)Wykonanie:Znów jak zawsze, zaczynam od uwagi, że potrawa tak smakuje, jakie użyjemy składniki i w jakich ilościach. Z kapuśniakiem jest podobnie. Zasadnicze znaczenie ma
kapusta kiszona, czy jest mniej, lub bardziej kwaśna, i jakie użyjemy
mięso na
wywar. Staram się kupować
kapustę bardzo przekwaszoną, z "kwasem", aby można dowolnie go dodawać w trakcie gotowania i zadecydować zgodnie z własnym gustem
smakowym o stopniu kwasowości zupy. Bo to, że kapuśniak, jak żadna chyba zupa musi być po prostu kwaśny, nie ulega żadnej wątpliwości.
Mięso na
wywar, z doświadczenia wiem, że bez choćby małego kawałka
mięsa wędzonego, kapuśniak nie jest kapuśniakiem. Najlepiej jest łączyć
mięso świeże z wędzonym. Kiedyś świeże
żeberka przed włożeniem do garnka, delikatnie opiekałem jeszcze na patelni, ale obecnie tego nie robię.
Wywar. Do gotującej
wody wkładamy przepłukane i pokrojone
mięso (
żeberka), gotujemy bardzo długo na małym ogniu (min ok.1 godziny) dzięki
czemu nie powinny wytrącić się nam "szumowiny" a
wywar będzie "pełny" w smaku. Gdyby jednak pojawiły się na powierzchni gotowanego
wywaru "szumowiny", musimy je oczywiście zebrać sitkiem, i dopiero wtedy dodajemy warzywa i
przyprawy (poza
majerankiem, ten dajemy na samym końcu). Gotujemy do miękkości.
Mięso musi być tak ugotowane, aby delikatnie odchodziło od kości. Wyjmujemy
mięso z garnka, oddzielamy od kości i ponownie wkładamy, podobnie postępujemy z warzywami, wyjmujemy zostawiając jedynie
marchew (dodamy na końcu do zupy), natomiast całą resztę wyrzucamy. Wrzucamy obrane i pokrojone w drobną kostkę
ziemniaki, gotujemy w wywarze do miękkości.
Kapustę dodajemy kiedy
ziemniaki, będą już miękkie, wcześniej nie możemy, bo by się nie ugotowały.Na koniec wkładamy pokrojoną dokładnie
kapustę kiszoną. Dla pewności, aby kapuśniak nie okazał się zbyt kwaśny, lepiej przed włożeniem
kapustę "odcisnąć" i uzyskany "sok" stopniowo dolewać do zupy. Całość gotujemy ok.10-15 minut, na koniec dodając ugotowaną wcześniej
marchew. Do smaku
majeranek,
sól i świeżo starty
pieprz. Gotowe.Smacznego.