Wykonanie
Dzisiaj opowiem o zakupionych razem z
czereśniami pomidorkach koktajlowych. Otóż pierwszy raz takowe nabyłam. Dlaczego? Oto jest pytanie! Nie mam pojęcia. Zawsze kupowałam normalne, duże
pomidory, kroiłam na plasterki lub w ósemki, i wystarczały mi zupełnie. Generalnie to w ogóle
pomidorową ignorantką jestem - nie znam odmian, nie rozróżniam smaków - chyba, że różnica jest bardzo wyraźna. Owszem, lubię te czerwone kule, ale nie fascynują mnie jakoś specjalnie. Uwielbiam
pomidory z
cebulką i
śmietaną, zajadam je do
chleba z
masłem, i więcej mi do szczęścia nie trzeba. Zupę
pomidorową konsumuję z niekłamaną przyjemnością. Mam zawsze w domu przynajmniej dwie puszki
pomidorów, jakby mi się zachciało na przykład lasagne... Ale to wszystko.Kiedy jednak w poniedziałek zobaczyłam te urocze, pachnące miniaturki, nie mogłam się im oprzeć. A co! Choć nie miałam bladego pojęcia, co z nich zrobię, wzięłam prawie pół kilo. A w domu zaczęłam kombinować. Hmm...
Tarta...? Może być. Ale co to? Czyżby zapomniane drożdże? Będzie więc spód
drożdżowy, z ulubionego ostatnio przepisu z Pieczenie jest proste, nr 5/2009. Na wierzch
pomidorki, a do nich najprostsza polewa jajeczno-śmietanowa, doprawiona
ziołami.Mmm... Mówię Wam - poezja. Całość rewelacyjnie ze sobą współgra,
bazylia i
tymianek podkreślają smak słodkich
pomidorków, a delikatna masa spaja wszystko w obiad niemal idealny (moi Panowie też chyba zaczynają tęsknić za kurzęcym biustem). Zwykłe
pomidory też będą smaczne, ale ten wygląd... Rewelacja.
Drożdżowy placek z
pomidorkami koktajlowymi

Składniki:(blacha 35x25 cm)ciasto:500 g
mąki pszennej25 g świeżych
drożdży250 ml letniego
mleka160 g
masła1 łyżeczka
soli1 łyżeczka
cukrupolewa:2
jajka200 ml
śmietany kremówki (38%)100 g
serka kremowego1/2 łyżeczki
soli1 łyżeczka
pieprzu1 łyżeczka suszonego
tymianku1 łyżeczka suszonej
bazyliidodatkowo:420 g
pomidorków koktajlowych
Mąkę przesiać do miski. Zrobić wgłębienie, wkruszyć
drożdże, zasypać
cukrem i zalać 1/3
mleka. Ostawić na 15 minut.
Masło rozpuścić i przestudzić.Po tym czasie dodać resztę składników. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto.Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 40 minut, do podwojenia objętości.Blachę wysmarować
masłem i wyłożyżyć rozwałkowanym
ciastem, formując krawędź. Odstawić na 15 minut do napuszenia.
Pomidorki umyć i pokroić na połowy. Ułożyć na cieście skórką do dołu, delikatnie dociskając.
Jajka roztrzepać. Dodać
serek i kremówkę, wymieszać dokładnie, żeby nie było grudek. Wsypać
przyprawy, połączyć.Wylać masę jajeczno-
śmietanową na ciasto.Piec 45-55 minut w 180 st. C.Gdyby ciasto się zbyt szybko rumieniło, można wierzch przykryć folią aluminiową.Podawać ciepłe.Smacznego!Cały czas ambitnie szukam nowego mieszkania, ale
póki co jestem w
polu . Jak już znajdę ciekawą opcję, w ostatniej chwili coś okazuje się nie tak. A to mikro łazienka, a to zbyt mała kuchnia,
potem znów łazienka - nie dość że mała, to obskurna. A jak nie mieszkanie, to właściciel - jeden nie chce psa, drugi twierdzi, że dwoje
młodych ludzi (o Szanownym
Bracie nie zdążyłam nawet wspomnieć, bo mi przerwał) to za dużo do 130metrowego mieszkania (swoją
drogą, ciekawe, kto w końcu tam zamieszka). Ale nie poddaję się, szukam nowych ogłoszeń i głęboko wierzę, że gdzieś czeka nasze mieszkanie idealne. Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się je odszukać.