Wykonanie
Występuje w różnych odmianach - każdy region Hiszpanii ma swoją. Niektóre różnią się od siebie tylko zastosowanymi dodatkami (
szynka i
jajka w salmorejo cordobes), inne nawet nie przypominają pomidorowej wersji (jak ajo blanco ze wschodniej Andaluzji, które przyrządza się z mielonych
migdałów,
czosnku,
oliwy i
chleba).Naprawdę zimne!Gazpacho podaje się dobrze schłodzone, ciepłe naprawdę wiele
traci - jeśli nie chcesz tak długo czekać, przygotuj je z warzyw wyjętych z lodówki albo dorzuć go gotowej zupy kostki
lodu, ale to nigdy nie będzie to samo - smaki nie zdążą się „przegryźć”. Wyjątek stanowi gazpacho tostado - z dodatkiem
pomarańczy lub
soku pomarańczowego, podawane na ciepło.Zupę tę nieprzypadkowo przygotowuje się z warzyw, które szczyt sezonu osiągają w podobnym czasie - najlepsza jest właśnie wtedy.
Pomidory muszą być słodkie, soczyste i jednocześnie lekko kwaśne.
Papryka - pachnąca i słodkawa.
Ogórek - aromatyczny, chrupiący i orzeźwiający. To właśnie na tym polega fenomen tej zupy - wyśmienitych warzywach o intensywnym smaku i zapachu. Przyszło ci do głowy, żeby zastąpić świeże
pomidory tymi z puszki? Zapomnij, to naprawdę nie będzie smaczne.Przepisy, które znajdziesz w książkach i w internecie, nie są zgodne co do kwestii obierania warzyw. Moim zdaniem - warto pozbyć się skórki i nasion
pomidora. Owszem, pracy jest trochę więcej, ale różnica jest ogromna. Włóż
pomidory do wrzątku na 30 sekund, a później zahartuj je w lodowatej wodzie z
lodem. Skórka zejdzie szybko i łatwo. Jeśli chodzi o obieranie
ogórka - zrób jak wolisz. Mnie jego skórka w ogóle nie przeszkadza w jedzeniu, a przy tym ładnie wygląda. Jeśli jednak jest wyjątkowo twarda, obierz warzywo. Kiedyś składniki tej zupy kroiło się drobniutko lub rozcierało w moździerzu, dziś pomagają nam blendery, które skracają czas przygotowania i gwarantują dokładnie rozdrobnienie warzyw.Podanie i dodatki do gazpachoZimne zupy wymagają innego przyprawiania niż ciepłe. Chłodzenie osłabia smak, więc warto je doprawić już po wyjęciu z lodówki i spróbować, czy niczego nie brakuje. Na
stole i tak warto postawić
oliwę,
ocet winny,
pieprz i
sól, żeby każdy mógł popracować nad smakiem, który odpowiada mu najbardziej.Możesz odłożyć trochę warzyw przed zmiksowaniem i dodać je do gładkiej gładkiego gazpacho - urozmaici to konsystencję i ozdobi danie. Zupę możesz też tuż przed podaniem posypać prażonymi pestkami,
migdałami, polać odrobiną
śmietany czy
oliwy o wyrazistym smaku. Do gazpacho pasują też
zioła (oczywiście tylko świeże!). Możesz dodać - wedle uznania -
bazylię,
natkę pietruszki. Ile? Raczej dużo, garstkę - część zmiksuj, a resztą posyp gotową zupę.Tak, dobrze ci się wydaje, do gazpacho dodaje się też
chleb. Być może wynika to z tradycji moczenia go w
oliwie, która przyszła do Andaluzji ze starożytnego Rzymu. Miąższ delikatnego
białego pieczywa miksuje się z resztą składników. Jeśli taka forma ci nie odpowiada, podaj
chleb lub
bułki jako dodatek lub przygotuj pachnące
oliwą grzanki. Pokrojone w kostkę
pieczywo hojnie
skrop oliwą i dobrze wymieszaj - na przykład w misce, a
potem wrzuć na rozgrzaną suchą patelnie. Zrumienią się w kilka chwil.Podstawowy przepis na gazpacho4 duże
pomidory2
żółte papryki2
czerwone paprykiogórekpół
cebuli3 ząbki
czosnku2 kromki
białego pieczywa50 ml
oliwy z oliweksólpieprzłyżka
octu winnegoWszystkie składniki zmiksuj na gładki krem, dolewając
oliwę. Przetrzyj przez sito i wstaw do lodówki na kilka godzin.Jeśli szukasz pomysłu na gazpacho, może posmakują ci:Żółte gazpacho Agnieszki KręglickiejAromatyczny chłodnik z pieczonych warzyw