Wykonanie
Poza wszelkimi zaletami i zastosowaniem w/w produktów była też mała zagadka, mianowicie z czego składają się "zdrowe"
soki owocowe, pod którymi uginają się półki w sklepach. Agata powiedziała nam co znaczy "np.
sok malinowy z zagęszczonego
soku malinowego (25%)"... Nie przyglądałam się wszystkim twarzom, ale te które miałam w zasięgu wzroku były mocno zdziwione jak się okazało, że w takim "zdrowym soku"
malin jest niecały 1%! Dlaczego więc tak pysznie te
soki malinami smakują? A no dlatego, że napakowane są
cukrem i chemią, bo prawdziwy sok z
malin, bez jakichkolwiek ulepszaczy smaku jest pieruńsko kwaśny ale zarazem rozkoszny dla podniebienia. Wiem, bo próbowałam:) Do degustacji było wiele smaków ale moje podniebienia najbardziej ucieszył sok z
żurawiny (kwaśny, że aż
język wykręca ale ciągle chce się jeszcze- PYCHA!), sok z brzozy oraz przepyszny i naturalnie słodziutki sok z
granatów. Dostało mi się jedną butlę w ramach nagrody za wygrany konkurs, z czego bardzo się cieszę, gdyż sok ten dobrze wpływa na krążenie.Kolejnym punktem Dietetycznych Rewolucji było przyrządzanie sałatek. Właściciel restauracji, w której odbyło się nasze spotkanie, był tak miły, że udostępnił nam szeroką gamę świeżych, pachnących i zdrowych produktów, żebyśmy mogły swobodnie puścić
wodze fantazji i wyczarować z nich coś pysznego. Poniżej możecie zobaczyć jakie cuda przygotowałyśmy wraz z resztą dziewczyn.
A tu możecie podziwiać spódniczkę autorki bloga Świat pachnie szarlotką - nazwa piękna moim zdaniem, podobnie jak pyszności, które tam znajdziecie:)
Zielona sałata pełna witamin, mojego autorstwa:
sałata rzymska, listki
bazylii i
kolendry,
avocado, pieczony
kurczak, dresing
jogurtowo-
cytrynowy + wiórki z
parmezanu i kiełbi
brokuła.
Poniżej kolejna z moich kompozycji:
młode listki
botwinki,
truskawki,
kozi ser,
dojrzewająca szynka orzechy włoskie i blanszowane
szparagi + dresing z
oleju z
avocado,
cytryny i
bazylii.
Było bardzo gwarno, kolorowo i niezwykle smacznie. Na koniec spotkania było ogłoszenie konkursu i rozdanie upominków ufundowanych przez firmę Oleofarm oraz wspólna degustacja przygotowanych przez nas, naładowanych witaminami, sałatek:) Jeszcze raz bardzo dziękuję organizatorom za możliwość uczestniczenia w spotkaniu oraz dziewczynom (blogerkom) za fantastyczne towarzystwo!!Jeśli jesteście ciekawi kto wraz ze mną (pierwsza z prawej) świetnie się tam bawił, zapraszam do listy poniżej:
Dzikowiec od kuchniŚwiat pachnie szarlotkąKuchenny bałaganKuchnia
BazyliiNie-typowe wypiekiSmacznie z JoannąŚlinka cieknie!Dorota smakuje