Wykonanie
Wczoraj rozkroiłam wielgachną
dynię. W dodatku sama ją wyhodowałam!Mój ulubiony bohater literacki Herkules Poirot też miał w swoim literackim życiu mały epizod z hodowlą dyń tyle, że osiągał mizerne efekty. Mnie odpukać idzie całkiem dobrze- w tym roku zebraliśmy 18 sztuk różnej wielkości.
Ta
dynia miała akurat zieloną skórkę, ale w naszych zbiorach są też
dynie żółte i
pomarańczowe- gorzej z określeniem gatunku. Parę lat temu posadziłam obok siebie kilka gatunków i skrzyżowały się… teraz zawsze wysiewam nasiona własnych krzyżówek.Tak więc najbliższy tydzień zapowiada się
dyniowo!Wczoraj była moja ulubiona zupa dyniowa z
soczewicą( przepis od Ulli). Jest pyszna i polecam ją wszystkim w takim zimowym okresie, gdyż dzięki mieszance przypraw działa silnie rozgrzewająco i pobudzająco.
SKŁADNIKI:150 g –
soczewica zielona,150 g szklanki-
soczewica brązowa,1 kg –
dynia,1 szt-
marchew,1 szt
pietruszka,1/2 szt- część biała
pora,3 łyżki-
olej sojowy,2 szt- ząbek
czosnku,1 łyżeczka- kumin,1 łyżeczka
curry,1 łyżeczka-
chilli,1/2 łyżeczki –
gałka muszkatołowa,1/2 łyżeczki-
imbir mielony,
sól do smaku,
pieprz do smaku,2 łyżki-
mleko kokosowe.W garnku rozgrzać
olej. Wrzucić na
olej posiekany
czosnek, posiekanego
pora i
soczewicę.
Marchewkę i
pietruszkę pokroić w kostkę i dodać do
soczewicy.Doprawić warzywa kuminem,
chilli,
solą i przez chwilę smażyć razem. Zalać 2 litrami
wody i gotować. Oskrobać
dynię i pokroić w grubą kostkę. Dołożyć do zupy. Po około 20 minutach doprawić zupę
imbirem,
curry oraz gałka muszkatołową. Na końcu, gdy
dynia będzie już miękka zabielić zupę
mlekiem kokosowym.