Wykonanie
Zjadłabym Gruzję, oj nabrałam wielkieeego apetytu. Mam wielkie oczekiwania jeśli chodzi o kuchnię gruzińską, choć nie do końca wiem skąd się biorą. Może to opowieści znajomych, którzy już byli, może to "Gaumardżos. Opowieści z Gruzji" Anni i Marcina Mellerów ? W każdym mam ogromną ochotę #zjescGruzje. Znam już chinkali, znam chachapuri, jadałam
mięsa przyrządzane po gruzińsku, ale całkiem niedawno odkryłam danie, w zasadzie lekką przekąskę, której nową, świeżą wersją się zachwyciłam. To gruzińskie roladki z
bakłażana z pastą z
orzechów włoskich . Są zjawiskowe! I mam dla Was świetny przepis na nie, przepis z duszą, sekretny, od kogoś, kto te Gruzję przez podniebienie pokochał.
Gruzińska dusza muzyczna? ależ bardzo proszę - moja ukochana
Katie Melua, Gruzinka z urodzenia, która chętnie i często powołuje się na swoje korzenie. Już niebawem posłucham jej występu na żywo w Arenie Lublin. Jej koncert będzie głównym wydarzeniem muzycznym Europejskiego Festiwalu Smaku 2015. Liczę na wiele, wiele gruzińskich odniesień w trakcie występu, a tymczasem piękne, snujące " Forgetting All My Troubles "
Katie Melua, posłuchajcie...Nie wiem nic, niemal kompletnie nic o Gruzji. Gdzieś tam przez przypadek próbowałam chinkali, kiedyś zdarzyło mi się napić przedniego gruzińskiego
wina. Mam kilkoro znajomych, którzy śnią tęsknią i marzą o kolejnej (-nastej) wyprawie do Gruzji. I niedawno byłam na konferencji prasowej dotyczącej VIII edycji Europejskiego Festiwalu Smaku, który w 2015 roku będzie właśnie o Gruzji. Konferencja odbyła się w restauracji, w końcu Festiwal "Smaku" nie może tylko teoretycznie zachęcać do wycieczki w lubelskie. Były toasty, był zastawiony stół, smakowicie skądinąd. Ale była jedna potrawa, dla której przepadłam -
bakłażany grillowane w cienkich plastrach, faszerowane pastą z
orzechów włoskich, pastą ostrą, niezwykle ciekawie przyprawioną. Oszzzz pyszne, pyszne to było! Całkiem przypadkiem okazało się, że siedziałam tuż obok półmiska z tymi maleństwami. No i padłam, przepadłam!Przepis na gruzińskie roladki z
bakłażana nie jest trudny do znalezienia w
sieci, ale to co zrobiła z nim pani Dorota Otachel, szefowa lubelskiej restauracji Old Pub, to jest zjawisko!
Nawet nie wiecie jak ja kocham, kocham odkrywać kulturę, tradycję i nowe
kraje przez podniebienie . Och jaka ta Gruzja intrygująca ! Na
stole było więcej ciekawostek i przyjemnostek dla podniebienia: świetne pierożki Chinkali, które puskały rosołek, bardzo ciekawe szaszłyki z
jagnięciny i
wieprzowiny, klasyka gruzińskiej kuchni - placki Chaczapuri z
serem, ciekawie przyprawione placki Lobiani z pastą z
czerwonej fasoli i Phali warzywne ze
szpinaku i
czerwonej kapusty z
orzechami włoskimi.Jako przedsmak do przyszłej wyprawy do Gruzji traktuję tegoroczny Festiwal w Lublinie, w trakcie którego smakowanie Gruzji ma być najważniejszym elementem. Smakowanie podniebieniem,
okiem, uchem i duszą spragnioną nowości. Old Pub, który już się zdążył wyspecjalizować w daniach kuchni gruzińskiej będzie brał czynny udział w Festiwalu, tam właśnie ulokuje się klub festiwalowy, odbędzie się także turniej
nalewek, wieczory literackie i spektakl teatru JemLublin.Kuchnia gruzińska to
mięso,
sery, ale też sporo dań warzywnych . Bardzo jestem jej ciekawa. Tym razem jednak urzekło mnie danie wegańskie, które nie zawiera żadnego
mięsa,
nabiału, czy jaj, wyłącznie rośliny, jest lekko i pysznie. Jeśli tak smakujesz, Gruzjo, to cała jestem Twoja!
Podstawą tej wspaniałej przystawki jest pasta z
orzechów włoskich, warto poszukać świeżych
orzechów jesienią i upewnić się, by nie były gorzkie.
Orzechy ucierane są z
czosnkiem i
przyprawami, a
potem zawijane w grillowane lub smażone plastry
bakłażana. Zwieńczeniem całości są soczyste pestki
granatu i świeża
kolendra. Dla mnie szalenie istotnym elementem jest struktura pasty w gruzińskich roladkach z
bakłażana . Otóż zdarzyło mi się jeść tę potrawę na żoliborskim Targu
Śniadaniowym i jednej, czy drugiej restauracji. Farsz z
orzechów włoskich był gładki i kremowy, niemalże jak
masło. Ot smaczna, ale przeciętna przystawka.
Gruzińskie roladki z
bakłażana, które mnie tak zachwyciły (autorstwa szefowej Old Pub) miały wyraźnie wyczuwalne drobinki
orzechów, kilka sekretnych składników (
papryka pieczona, kumin) i trick z prażeniem
orzechy przed ich posiekaniem. I to było to! Fantastyczny smak, świetny mariaż przypraw i tyle ciekawych struktur - gładki, delikatny
bakłażan, soczyste pestki
granata, nieco ziarnista, dobrze doprawiona pasta z
orzechów. Pani Dorota, jak sama przyznała zaklęła w nich odrobinę zachwytu do kuchni gruzińskiej Gruzji, którą sama odkrywa. Pokochacie tę wersję roladek!Roladki z
bakłażana z pastą z
orzechów włoskich (nigvziani badrijani) z poniższych proporcji wychodzi ok 13-15 roladek2 długie, szczupłe
bakłażany2-3 łyżki
oliwy z oliweksól morska300g
orzechów włoskich1 łyżka najlepszej
oliwy z oliwek extra virgin1 mała
zielona paprykaok 1g mielonego kuminuok 1g wędzonej
ostrej papryki1-2 ząbki
czosnku starte na tarcepęczek świeżej
kolendry1/2
granatu1 łyżki sosu salmoriglio (przepis niżej)
Bakłażany umyj i pokrój wzdłuż na cienkie plastry ok 3-5mm grubości.
Posól je lekko i odstaw na 15 minut.
Potem opłucz
wodą, dokładnie osusz ręcznikiem papierowym i posmaruj pędzelkiem
oliwą z oliwek. Grilluj plastry na suchej, grillowej patelni na niezbyt silnym ogniu przez ok 2-3 minuty z każdej strony. Ostrożnie przełóż
łopatką na ręczniki papierowe.
Orzechy włoskie upraż na blasze w temperaturze 180°C przez ok 15 minut (mają się lekko zezłocić, ale nie zbrązowieć). Gorące przesyp na ścierkę i otrzyj z łusek (tyle ile się da). Odstaw
orzechy do przestudzenia, a
potem drobniutko posiekaj LUB zblenduj partiami na bardzo drobną
kaszkę, jednak nie gładką pastę.
Paprykę opiecz w piekarniku na blasze w tym samym czasie co
orzechy, ale ciut dłużej - 180°C ok 20-30 minut. Skórka powinna być czarna i zrobią się bąble. Przełóż
paprykę do miski, przykryj folią spożywczą i odstaw na kilka minut, a
potem obierz ze skórki.
Granata przekrój w poprzek na pół i nad głęboką miską wystukaj z niego pestki używając drewnianej łyżki. Zachowaj sok. Możesz oczywiście obrać
granata jak jak robią to mistrzowie.W blenderze zmiksuj razem wystudzoną, odsączoną
paprykę,
czosnek i 3/4 pęczka
kolendry. Dodaj wcześniej zmiksowane/posiekane
orzechy, ok 1 łyżki
oliwy z oliwek (sprawdzaj konsystencję, pasta nie może być zbyt rzadka), całość dopraw kuminem, wędzoną
ostrą papryką, szczyptą
soli i świeżo mielonego
pieprzu. Możesz dodać 1-2 łyżki soku, który wyciekł z
granata, ale sprawdzaj konsystencję pasty, by nie była zbyt rzadka.Smaruj plastry
bakłażana papryką, zwijaj w szerokie rulony, i układaj na półmisku. Każdy rulon posmaruj sosem salmoriglio, całość posyp pozostałą
kolendrą i pestkami
granatu. Odstaw na min 30 minut w chłodne miejsce i dopiero wówczas podawaj.
Salmoriglio200ml
oliwy z oliweksok wyciśnięty z 2
cytryn1 posiekany drobno lub starty na tarce ząbek
czosnku1/2 łyżeczki
suszonego oregano1 pęczek
natki pietruszkiszczypta
soliświeżo mielony
pieprzPosiekaj
natkę pietruszki drobniutko, wyciśnij
sok z cytryn i przecedź przez sitko. Do miski wlej
oliwę z oliwek, energicznie ubijając trzepaczką wlewaj cienką strużką
sok z cytryny i 1 łyżkę ciepłej
wody. Dodaj posiekaną
natkę pietruszki, stary
czosnek,
oregano, szczyptę
soli i szczyptę świeżo mielonego
pieprzu.
Sos jest najlepszy, gdy przegryzie się przez kilka godzin. Można go przechowywać ok tygodnia w lodówce. Idealny do ryb, ale jak się okazuje, również z gruzińską przystawką świetnie się komponuje.