Parę dni temu wymieniłam z Dorotką z bloga Moje Małe Czarowanie kilka maili i umówiłyśmy się na wspólne wirtualne pieczenie.Dorotka zaproponowała sernik z truskawkami na zbliżające się zakończenie sezonu truskawkowego ..ale zdziwiła się troszeczkę..bo u mnie sezon truskawkowy dopiero się zaczyna..i tak oto jest moje pierwsze ciasto z truskawkami z własnej działki..Ciasto ,a dokładniej sernik wyszedł pyszny..ale sernik - nie byle jaki, bo twaróg zrobiony z mleka, jajek i śmietany..Dorotko ..dziękuję za pierwsze wspólne pieczenie..i mam nadzieję, że nie ostatnie..Ciasto:1/2 kostki margaryny2 żółtka2 szklanki mąki1 łyżeczka proszku do pieczenia1/2 szkl cukru pudru1 torebka cukru waniliowego2 łyżki śmietanyesencja waniliowaZ podanych składników zagnieść ciasto, owinąć w folię i włożyć na 30 minut do lodówki. Potem wylepić ciastem dno i boki tortownicy ( ok. 24 cm). Ponakłuwać widelcem i upiec w 180 stopniach. Po upieczeniu ostudzić.Masa serowa:1 litr mleka niepasteryzowanego2 butelki kwaśnej śmietany -ok 500 ml1 kostka margaryny1 szkl cukru pudru1 kieliszek spirytusu4 jajasok z cytrynyświeże owoce na wierzch czyli truskawki1 galaretka truskawkowaZagotować mleko. Śmietanę zmiksować z jajkami i wlać na gotujące mleko. Gotować cały czas mieszając. Odcedzić na sicie wyłożonym gazą.Margarynę utrzeć z cukrem pudrem, dodać otrzymany i ostudzony ser i dalej ucierać. Dodać esencję waniliową, sok z cytryny i spirytus. Masę wyłożyć na upieczony spód kruchy. Ułożyć na wierzchu truskawki i zalać tężejąca galaretką .