Wykonanie
Dziś
kurczak nafaszerowany
mięsem z indyka, z dodatkiem
jabłek, bardzo delikatny i soczysty. Podany z pieczonymi
ziemniakami był pysznym daniem na weekendowy obiad.Luzowanie a
potem spinanie i sznurowanie
tuszki wcale nie jest trudne a dużo łatwiej takie
mięso po upieczeniu porcjować. Można
tuszki nie rozcinać a tylko ostrożnie pozbawić kości odcinając je pomału od
mięsa małym,
ostrym nożem, ale to nieco trudniejsze.

czas przygotowania : ok. 2 , 5 godzinyskładniki :1
kurczak o wadze ok. 1800 g500 g
mięsa mielonego z
indyka3
jabłka - użyłam słodkich championów3
cebula1 nieduża
marchewka1/2 pęczka
natki pietruszki3 czubate łyżki
masła2 czubate łyżki
bułki tartej1/3 szkl.
mlekaok. 3/4 szkl. świeżego
soku jabłkowegodo smaku -
sól,
majeranek,
pieprz ziołowy,
lubczyk,
majeranek,
ostra papryka mielonasposób przygotowania :
kurczaka dokładnie umyłam wbrew najnowszym doniesieniom, że robić się tego nie powinno bo roznosi się po całej kuchni bakterie, salmonelle i wszelkie paskudy. Nie wyobrażam sobie nie umyć
mięsa przed obróbką niezależnie czy to jest
kurczak czy
wieprzowina. A gdyby to było takie szkodliwe to większość ludzi byłaby chora albo martwa...

Po umyciu
tuszkę osuszyłam dokładnie i rozcięłam wzdłuż z jednej strony. Pomagając sobie
ostrym nożem usunęłam szkielet zostawiając tylko kości udek i skrzydełek. Tak przygotowane płat
mięsa oprószyłam
solą i
pieprzem ziołowym.
Mięso z indyka (zmielony
udziec indyczy, bez skóry i kości) przełożyłam do miski. Dodałam
bułkę tartą,
mleko, posiekaną
natkę i 1/2 startego na duże wiórki
jabłka.
Marchewkę oczyściłam, starłam na tarce jarzynowej. 1/2 obranej
cebuli pokroiłam w drobną kostkę. Warzywa podsmażyłam przez kilka chwil na
maśle aż
cebula się zeszkliła i przełożyłam do
mięsa. Wszystko dobrze wymieszałam doprawiając
solą,
pieprzem, odrobiną
lubczyku i
majeranku. Masę
mięsną rozłożyłam na
kurczaku. Brzegi zebrałam, spięłam wykałaczkami i zasznurowałam formując
tuszkę. Wierzch
tuszki też oprószyłam
solą i
pieprzem ziołowym oraz dodatkowo
papryką.Jak zasznurować
tuszkę kurczaka przeczytacie i zobaczycie w przepisie na
kurczaka faszerowanego
kaszą gryczaną.Pozostałe
jabłka, ze skórką, i obrane
cebule pokroiłam na ósemki. Doprawiłam je
solą i
majerankiem, rozłożyłam na dnie naczynia żaroodpornego. Na nich umieściłam
kurczaka, sznurowaniem do dołu. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piekłam tak 20-30 minut po czym zmniejszyłam temp. do 160 st. C i piekłam kolejne 90 minut. Po zmniejszeniu temperatury dolałam ok. 3/4 szkl.
soku jabłkowego a
potem co jakiś czas polewałam
kurczaka wytworzonym sosem.Po upieczeniu wyjęłam naczynie z pieczystym, przykryłam i pozwoliła
mięsu odpocząć 20 minut - to ważne żeby przed pokrojeniem
soki przestały się w nim gotować bo inaczej po prostu wypłyną. Usunęłam sznurek i wykałaczki. Pieczonego
kurczaka podałam krojąc go na kawałki z pieczonymi
ziemniakami i
brokułem ugotowanym na parze.