ßßß
Mięso z indyka zmieliłam. 1 cebulę, 1/2 jabłka i marchewkę obrałam - cebulę pokroiłam w ćwierć plasterki, marchewkę w kostkę, jabłko starłam na tarce. Na patelni rozpuściłam masło, wrzuciłam cebulę a gdy się zeszkliła dodałam grzyby, marchewkę i ok. 125 ml wywaru z kości - dusiłam 5 minut, przestudziłam. Zawartość patelni dodałam do zmielonego mięsa. Dodałam też mrożony groszek, bułkę tartą, posiekaną natkę pietruszki i tarte jabłko. Doprawiłam do smaku sosem sojowym, pieprzem i solą, Dokładnie wyrobiłam masę.Farsz nałożyłam do wnętrza kaczki i całość zasznurowałam czyli krawędzie rozciętej skóry spięłam wykałaczkami tworząc drabinkę a potem zasznurowałam nicią kuchenną zaczepiając ją o końce wykałaczek i krzyżując - dokładnie zobaczycie to na zdjęciach.Kaczkę ułożyłam w naczyniu do pieczenia. Obok wrzuciłam jabłko pokrojone na 16 stki, razem ze skórką, i pokrojoną w kosteczkę drugą cebulę. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Po 20 - 30 minutach zmniejszyłam temperaturę do 180 st. C i wlałam resztę gorącego wywaru z kości. Kaczkę piekłam dalej ok. 2 godzin polewając od czasu do czasu wytworzonym sosem i zbierając nadmiar wytopionego tłuszczu.Po upieczeniu zlałam cały sos z naczynia a kaczkę przykryłam żeby odpoczęła, ale nie wystygła. Z sosu zebrałam resztę tłuszczu, przecedziłam, przetarłam jabłka i cebulę, ponownie podgrzałam - gotowałam kilka chwil żeby nieco zredukował i doprawiłam do smaku.Poporcjowaną kaczkę podałam z ziemniaczano marchewkowymi kopytkami, żurawiną oraz surówką z marchewki i jabłek.