Wykonanie
Wiele lat temu, już ponad dwadzieścia, na jednej z prywatek znajomy chłopak powiedział, że odda się za szarlotkę - cóż, upiekłam ją i ten chłopak jest do dziś moim mężem :))) Czasami zastanawiam się czy zakochał się wtedy we mnie, czy w cieście, ale może lepiej nie roztrząsać tego tematu?Żarłoczek już od jakiegoś czasu w cichym westchnieniem mówił coś, że dawno szarlotki nie piekłam, że chętnie by zjadł . . . Miałam jednak inne
plany i pomysły więc jej upieczenie odkładałam z tygodnia na tydzień. Aż któregoś dnia
Kasia zaproponowała wspólne pichcenie i właśnie TO ciasto. I wiecie co? Bardzo się ucieszyłam bo tym sposobem wszyscy będą zadowoleni - ja się pobawię z koleżankami a Żarłoczek dostanie to co lubi :)Ale tak zupełnie łatwo i słodko to nie było. Trochę trudu kosztowało mnie przyłączenie się do grupy bo nie chciano mnie tam za bardzo - musiałam prosić, błagać wręcz . . . dopiero łzy z ócz mych błękitnych wzruszyły pomysłodawczynię akcji tak bardzo, że łaskawie zgodziła się na mój udział i
mogę Wam dziś pokazać moją wersję Jej szarlotki :DWe wspólnej zabawie, poza mną i pomysłodawczynią, udział wzięły także: Ola, Ewa, Paulina, Ewa "
Koper" , Ela i
Kasia i Justyna

Przepyszna szarlotka na kruchym cieścieskładniki:CIASTO - 500 g
mąki pszennej, wzięłam luksusową160 g
cukru pudru250 g
masła albo
margaryny1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia1 całe
jajko1
żółtko2 łyżki
cukru waniliowego1/3 łyżeczki
soliMASA
JABŁKOWA - ok. 2,5 kg
jabłek - w oryginale startych na tartce jarzynowej a u mnie pokrojonych po prostu na kawałki, u mnie po połowie Szara Reneta i Champion
cukier do smaku - w zależności od kwaśności
jabłek - ja dałam 6 łyżeksok z 1
cytryny1,5 łyżeczki mielonego
cynamonu1 łyżeczka zmielonej
przyprawy do dań słodkich Kamis Specialite20 g żelfixu 3:12 łyżki
bułki tartej
sposób przygotowania: MASA
JABŁKOWA -
owoce umyłam, obrałam cienko i przekrawając je na ćwiartki wykroiłam gniazda nasienne. Miąższ pokroiłam na kawałeczki - nie musi być równo bo
jabłka i tak w części się rozpadną. Wymieszałam je z
sokiem cytrynowym i
cukrem, smażyłam w dużym rondlu przez jakieś 10 minut mieszając żeby się nie przypaliły, odstawiłam do wystudzenia. Do zimnych
owoców dodałam
cynamon,
przyprawę do dań słodkich,
bułkę tartą i żelfix - dokładnie wymieszałam.

CIASTO - zimne
masło pokroiłam na mniejsze kawałki, dosypałam
mąkę przesianą z
cukrem puder,
proszkiem do pieczenie,
cukrem waniliowym i
solą. Roztarłam palcami jak na kruszonkę aż nie było większych grudek tłuszczu. Dodałam
jajko i
żółtko, szybko zagniotłam ciasto i zawinięte w folię schowałam do lodówki na ok. godzinę. Po tym czasie podzieliłam je na 3 części. Dwiema wylepiłam spód i boki blaszki (22 x 33) wyłożonej papierem do pieczenia.

Na spód wyłożyłam masę
jabłkową a z kawałeczków pozostałego ciasta zrobiłam wałeczek przylepiając go dookoła brzegów i dociskając widelcem. Z ciasta wycięłam też serduszka i ułożyłam je na powierzchni ciasta żeby było ładnie :) Można ciasto po prostu zetrzeć na tarce jarzynowej albo posypać jak kruszonką.Piekłam ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 180 st. C - na początku ustawiłam blaszkę na samym dnie piekarnika żeby spód dobrze się upiekł, m/w w połowie czasu przeniosłam ją wyżej. Po upieczeniu odstawiłam do zupełnego wystudzenia - można zostawić na noc żeby masa owocowa dobrze zastygła. Oprószyłam jeszcze
cukrem pudrem, ale nie jest to konieczne :)
Powiem tak - bardzo dobry przepis na pyszną, tradycyjną szarlotkę, bez żadnych udziwnień - z czystym sumieniem
mogę polecać go dalej. Bardzo smaczne ciasto, kruchutkie i ilościowo, na podaną wielkość blaszki, w sam raz. Bardzo dziękuję Kasi za możliwość wypróbowania receptury a wszystkim dziewczynom za wspólną zabawę :)