ßßß
sposób przygotowania: Kurczaka opłukałam i osuszyłam ręcznikami papierowymi. Od środka i z zewnątrz oprószyłam go sporą ilością soli i pieprzu - odstawiłam na 3 godziny.Ponieważ chyba wszystkie dostępne u nas cytryny są woskowane więc wyszorowałam je najpierw porządnie szczoteczką pod bieżącą, bardzo ciepłą wodą. Następnie sparzyłam ją wrzątkiem 3 razy, zmieniając wodą. Zagotowałam garnek wody, osoliłam. Ziemniaki pokroiłam na mniejsze kawałki, włożyłam do wody razem z cytrynami (Ola sugerowała dodanie też ząbków czosnku, ale ja tego nie zrobiłam), gotowałam przez 5 minut. Odcedziłam i odparowałam, cytryny odłożyłam a ziemniaki posypałam trochę mielonym pieprzem, solą, rozmarynem i chili. Dolałam także 1 łyżkę oliwy i wymieszałam potrząsając garnkiem.Cytryny nakłułam w kilku miejscach wykałaczką żeby sok pomału wypływał w czasie pieczenia i razem z połową obranych ząbków czosnku oraz tymiankiem włożyłam kurczakowi do brzucha. Ułożyłam go na blasze posmarowanej oliwą, wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 190 st. C i piekłam ok. 45 minut. Po 15 minutach wlałam na blachę ok. 1/2 szkl. gorącej wody a potem ze dwa razy polałam wierzch ptaka wytworzonym sosem. Następnie na blachę wsypałam ziemniaki i resztę ząbków czosnku, wymieszałam aby obtoczyły się w tłuszczu i piekłam jeszcze ok. godziny.Kurczak jest gotowy gdy mięso z łatwością odchodzi od kości, skórka i ziemniaki są ładnie zrumienione a po nakłuciu mięsa wypływający sok jest zupełnie przeźroczysty.Warzywa pieczoneskładniki:2 małe marchewki1 nieduża cukiniakawałek dynipo kawałku kalafiora i brokuła3 szalotki1 łyżka oliwykilka gałązek tymiankusól morska i pieprz mielony czarnyczosnek granulowanysposób przygotowania: warzywa oczyściłam i pokroiłam na kawałki: cukinię ze skórką na grube plastry; małą, obraną dynię na plastry, szalotki na ćwiartki. Plastry marchewki oraz różyczki kalafiora i brokuła zblanszowałam w lekko posłodzonej wodzie a po odcedzeniu dodałam do reszty warzyw. Oprószyłam je czosnkiem, solą, pieprzem i dodałam listki tymianku oraz oliwę, wymieszałam dokładnie. Piekłam wstawiając blaszkę z warzywami do piekarnika, w którym piekł się już kurczak i ziemniaki, jakoś tak na 20 min. przed planowanym wyjęciem pięknie rumianego ptaszyska.