Babeczki prowansalskie

Wykonanie

Ciepłe babeczki były doskonałą przekąską gdy przyszli znajomi. Do tego zimne piwo albo kieliszek wina do wyboru i oczywiście miłe pogaduszki, bardzo miły wieczór :-)
składniki:
250 g mąki pszennej
125 g masła albo margaryny
1 jajko
2 łyżeczki ziół prowansalskich
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/3 łyżeczki soli
NADZIENIE - 100 g szynki gotowanej
100 g sera żółtego
1 jajko
1 nieduża cebula
1 ząbek czosnku
kawałek papryczki chili
5 pomidorów suszonych z oliwy z ziołami i czosnkiem
2 łyżeczki oliwy od pomidorów
1 łyżeczka posiekanego świeżego tymianku
3 łyżki posiekanego koperku
do smaku: sól, pieprz ziołowy
do posmarowania: 1 żółtko + 1 łyżka śmietanki
sposób przygotowania: mąkę zmieszałam z przyprawami, dodałam pokrojone na kawałeczki bardzo zimne masło, posiekałam. Wbiłam jajko i zagniotłam ciasto. Włożyłam do foliowego woreczka i odłożyłam do lodówki na ok. 30 min.. Następnie rozwałkowałam lekko podsypując mąką, płat ciasta nałożyłam na foremki, docisnęłam do ścianek a nadmiar odcięłam. Z części ciasta wycięłam foremką koła średnicy babeczek a w każdym na środku wycięłam otwór żeby wilgoć z farszu miała jak uchodzić. Z resztek uformowałam małe listki.
Cebulę, czosnek i chili oczyściłam i posiekałam drobno. Na patelni rozgrzałam oliwę od pomidorów, podsmażyłam posiekane składniki. Kiedy cebula się zeszkliła dodałam pokrojoną w kosteczkę szynkę i posiekane pomidory, smażyłam chwilę, odstawiłam do ostudzenia. Dodałam pokrojony w kosteczkę ser, posiekany koperek i jajko, wymieszałam i doprawiłam do smaku.
Porcje farszu nakładałam do naszykowanych surowych babeczek - nie za czubato żeby farsz nie wykipiał! Brzegi posmarowałam żółtkiem roztrzepanym ze śmietanką, nałożyłam koła z dziurką i zlepiłam brzegi dokładnie. Wierzch posmarowałam żółtkiem i przykleiłam listki. Babeczki piekłam ok. 15 - 20 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st. C.. Najlepsze są lekko przestudzone,ale ciepłe.
Z tej ilości składników wyjdzie 10-12 babeczek z farszem (śr.6 , 5 cm)