Wykonanie
Nieustannie się rozwijam, szukam nowych smaków i pomysłów. Kiedy dostałam granitowy wok od firmy Ballarini wiedziałam, że
będę musiała spróbować czegoś egzotycznego. Padło na
curry, a że trwa sezon na
dynię to i ona króluje w tym daniu. Wok Ballarini ma wyjątkową wytrzymałość i idealnie rozprowadza ciepło, ma powłokę granitową i nieprzywierającą, można korzystać z niego w piekarniku do 160 st.C. i posiada 2 letnią gwarancję. W przygotowaniu
curry z
kurczakiem mój wok sprawdził się idealnie!
500 g
piersi kurczakałyżeczka
curry, łyżeczka
kurkumy,
sól,
pieprzłyżka
oleju kokosowegosok z limonki3 - 4
szalotkiostra papryczka1 cm kawałek
imbiru2 ząbki
czosnkuduża szczypta
curryolejszklanka
bulionu (ewentualnie
wody)500 g dyniłyżeczka czerwonej pasty
currypół puszki
mleka kokosowegoryżkolendra /
natka pietruszkiPiersi kurczaka pokroić w kostkę, wrzucić do miski i wymieszać z
curry,
kurkumą,
solą i
pieprzem.Dodać
olej kokosowy (w stanie bardziej płynnym) i sok z całej
limonki, wymieszać i odstawić na min. 30 minut do marynowania (jeśli się spieszymy to pomijamy marynowanie).W
między czasie pokroić w półplasterki
szalotkę, w plasterki papryczkę i
czosnek, w cienkie słupki
imbir.
Dynię obrać ze skórki i pokroić na 2-3 cm kostki.Rozgrzać
olej w woku, po czym wrzucić
szalotki, papryczkę,
imbir,
czosnek,
curry i smażyć do zeszklenia się
szalotek.Dodać
mięso z zawartością marynaty, chwilę smażyć, a
potem wlać szklankę
bulionu i wrzucić
dynię.Gotować razem przez około 10-15 minut aż
dynia zmięknie, a
mięso się ugotuje.W
między czasie zacząć gotować
ryż.Dolać do woka
mleczko kokosowe i pastę
curry, zagotować i wymieszać.Podawać z
kolendrą (można ją zastąpić
natką pietruszki, jak nie dostaniecie) i
ryżem.