Wykonanie

Zupa chrzanowa to taki żurek, nie żurek. Choć z wyglądu trochę podobny, to
smakowo zupełnie coś innego. I choć u mnie nie wszyscy byli zachwyceni, to mnie zasmakowała bardzo. To idealna alternatywa dla wszystkich nie lubiącyh
żurku, na diecie bezglutenowej, a także dla lubiących
chrzan. Po dobrym doprawieniu, (dodałam jeszcze dodatkowo
chrzan tarty ze słoika, by wyostrzyć smak zupy), ma ona w sobie to coś, co sprawia, że można ją jeść i jeść... I jeszcze jedna cenna uwaga, nie polecam zamieniać
śmietany na
jogurt,
śmietana nadaje zupie lepszego smaku (ja częściowo dałam
jogurt z braku
śmietany, niestety popsuł jej trochę smak, na drugi dzień naprawiłam już wszystko dodatkiem kwaśnej
śmietany). Inspiracją był przepis znaleziony w gazecie, jednak wprowadziłam małe zmiany.Składniki:- 300-400g
ziemniaków- 2
cebule- 1 ząbek
czosnku- 2l
bulionu (u mnie od parzonej
szynki)- 300g dobrej
białej kiełbasy (u mnie wyrób własny)- 2 korzenie
chrzanu (lub zamiennie słoik dobrego,
ostrego chrzanu)-
sól-
pieprz-
natka pietruszki- 1 łyżka
majeranku- 1 szklanka gęstej, kwaśnej
śmietany- szczypta
ksylitolu lub
cukru (ew.więcej)- dobry, ostry
chrzan w słoiku (gdy lubimy konkretne smaki)-
olej kokosowy,
masło klarowane lub
oliwa (do podsmażenia
cebul i
czosnku)- po 1-2
jajek na osobęW garnku roztopić
olej kokosowy lub
masło (lub rozgrzać
oliwę), wrzucić obrane, pokrojone w kostkę
cebule i podsmażyć do miękkości, następnie dodać obrany i zmiażdżony ząbek
czosnku, zamieszać. Zalać
bulionem, dorzucić obrane, pokrojone w kostkę
ziemniaki i korzenie
chrzanu, gotować ok.15 minut. Zdjąć z palnika, zblendować całość na gładki krem. Do
śmietany dodać kilka łyżek gorącej zupy, dokładnie zamieszać, mieszając wlać do zupy i dokładnie rozprowadzić. Doprawić
majerankiem,
ksylitolem lub
cukrem,
solą oraz świeżo mielonym
pieprzem. Można także dodać kilka łyżeczek dobrego,
ostrego chrzanu ze słoika, dla podkręcenia smaku. Gorące
kiełbaski (ja podgrzewałam je w innym garnku) pokroić w plastry i dorzucić do zupy.


Podawać z
jajkami ugotowanymi na twardo, posypane
natką pietruszki.Zupę podgrzewamy na małym palniku, uważając by się nie zagotowała.



Smacznego :-)