Wykonanie
Kilka dni temu padł mi zasilacz do laptopa. W pewnej chwili nawet moje
serce się zatrzymało bo pomyślałam o tym co by było gdyby zepsuł mi się laptop. W takich chwilach myślę, że powinnam wszystko nagrywać na płytki.. Ale już wszystko pod kontrolą teraz
pora nadrobić:)Wracając do mrówek które wspinają się na drzewo.
Powiem Wam szczerze, że kiedy pierwszy raz usłyszałam (a właściwie przeczytałam) o tym daniu wiedziałam, że koniecznie muszę go zrobić. Przepis wypatrzyłam w chińskiej książce kucharskiej która niewinnie leżała sobie w jednym z hoteli w Tajlandii. Na szczęście przepis był po angielsku. Zrobiłam fotkę i udało mi się o niej zapomnieć. Do wczoraj. O tym daniu mogłabym napisać mnóstwo dobrego. Jest naprawdę przepyszne. Pikantne i naprawdę smaczne. I trafia na listę moich ulubionych. Skąd nazwa? Kawałki
wołowiny oblepiają
makaron i faktycznie przypominają mrówki. Przypuszczam jednak, że mrówki nie smakują aż tak dobrze:) Danie w całej swojej fantastyczności jest bardzo proste i szybkie. I na pewno nie raz do niego powrócę.

Składniki:250 g
makaronu chińskiego350 g mielonej
wieprzowinyłyżka
mąki kukurydzianej2-3 łyżki
sosu sojowego2 łyżki
wina ryżowego1 łyżka
cukru2 łyżki
oleju sezamowego2 duże ząbki
czosnkupapryczka chili- świeża lub suszona- użyłam tajskiej papryczki suszonej2
dymkiopcjonalnie świeża posiekana
kolendra lub
pietruszkaWykonanie:
Makaron przygotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do małej miski wsyp
skrobię, dodaj
sos sojowy,
wino,
cukier i
olej sezamowy. Wymieszaj tak aby nie było grudek. Dodaj
wieprzowiną i rękami wymieszaj całość. Odstaw na 10 minut. Po tym czasie rozgrzej wok. Wlej trochę
oleju sezamowego wrzuć posiekany
czosnek,
chili i
dymkę. Smaż ok 20 sekund i dodaj
mięso. Smaż je aż zmieni kolor. Staraj się je rozdrabniać. Gdy będzie upieczone dodaj
makaron i dobrze wymieszaj składniki. Posyp
kolendrą,
pietruszka lub
szczypiorkiem.Smacznego!