Wykonanie
Dziś potrzebuję dania na szybko, jakoś tak jarzyny za mną chodzą, że może by jarzynówka albo inna jakaś...? Sama nie wiem, więc zaczęłam po prostu coś tam robić...Wrzucać kolejno składniki do garnka, doprawiać, mieszać. Taka sobie zupa nic.Myślę, że choć jest to dla wielu z Was banał, ma swoich zwolenników, ja uwielbiam zajadać się warzywami, zawsze podjadam te z rosołu nie mogąc się oprzeć;)Potrawka dobra, czas zabrać się za siebie...pazurry, malowidła, te sprawy...Przygotowanie: 35-40 minutKoszt: około 15 złSkładniki:kilka
ziemniaków10
brukselek1
marchewka1
porpół
cebuligarść mrożonej
fasoli szparagowej - zielonejgarść
mrożonej włoszczyzny pokrojonej w paskiłyżka
śmietany 18%kawałek
kapusty pekińskiejkostka warzywna
Winiarypieprzsuszona
natka pietruszkiodrobina
masłaZiemniaki obieram, myję i kroję w kostkę, nie za małą.
Marchewkę,
por i
cebulę, kroję na mniejsze kawałki.
Brukselki myję i odcinam końcówki,
kapustę siekam.Do garnka
daję masło, rozpuszczam je, dorzucam
ziemniaki,
por,
marchew, mieszam i chwilę podsmażam..Następnie zalewam wszystko
bulionem (ja niestety użyłam takiego z kostki), dodaję resztę warzyw, mieszam i gotuję na wolnym ogniu około 25 minut.
Bulionu daję tyle, żeby przykrył warstwę warzyw.Na sam koniec hartuję
śmietanę, czyli mieszam ją z powstałą zupą, mieszam szybko widelcem, zalewam zupę, mieszam raz jeszcze, chwilkę dosłownie trzymam na ogniu, koniec.Aha, oczywiście suszoną
natkę pietruszki dosypuję na jakieś 5 minut przed wyłączeniem gazu.Doprawiam
pieprzem, ewentualnie
solą, jak kto woli.

...Przy okazji pokażę Wam moje pazurki, dawno nie malowałam ich na czarno, akurat nadarzyła się okazja, skoro wychodzimy na urodziny...;p


Lakier do paznokci Las Vegas nr 506 z Dalia Cosmetics, 7 ml za jedyne 7.99 zł, a efekt genialny!Połyskujące drobinki dodają blasku i ożywią każdy lakier, kiedy uznamy, że może by tak jakiś ozdobnik się przydał;)Bardzo szybko wysycha, dobrze się nakłada, dziwnie pachnie...o, to jedyne co mi się rzuciło aż tak bardzo w oczy, a raczej nos. Kolorów z tej palety nie ma za wiele, ale i po co? Stanowią jedynie dodatek.Mnie się podoba;)


Mój niezbędnik przy malowaniu paznokci. CHI Ceramic Base Coat Bonder, za 15 ml zapłaciłam coś około 30zł w Millorze - jakiś czas temu...Baza ma za zadanie zwiększyć przyczepność lakieru do paznokcia, lakier nie kruszy się i brzydko nie odłupuje...Ze swoich obserwacji
powiem, że bywa różnie, choć ja nie trzymam tygodniami lakieru na paznokciach, więc może nie
będę się wypowiadać.Dodatkowo zawiera
jony srebra, które zabijają bakterie. Z tej
serii mam kilka innych lakierów, odżywek, lubię je, nawet bardzo, ale też szału nie ma;))

No i miniaturka moja czarna, czyli Classics Mini nr 172 - zapłaciłam za niego 2 . 99 zł w Jaśminowej.Mała buteleczka w zupełności wystarczy na taki kolor, bo nie zawsze mam na niego
smaka, a nawet jeśli się zepsuje, nie jest mi żal...Sam lakier jest ok, jak na tą cenę. łatwo się rozprowadza, dobrze kryje, ale trochę długo schnie.Efekt końcowy jak najbardziej mnie zadowala;)