Wykonanie
Aromatyczna
wołowina, delikatny sos, do tego warzywka, czyli obiad jesienny idealny ;-)Polecam usunąć z
mięsa wszelkie tłuste części (wiem, że w tłuszczu jest smak, ale ja go jednak usunęłam) dzięki temu
mięso jest delikatne i rozpływa się w ustach.Podałam z
ziemniakami z
koperkiem i surówką. Ale
sos jest też idealny do wszelkich
kasz. Udało mi się kupić taką małą
cebulkę, podałam w całości, może być rówie dobrze trochę większa
cebula podzielona na ćwiartki.
600 g
wołowiny (
łopatka)1/2 łyżeczki mielonego
cynamonupieprz świeżo mielony1 łyżeczka suszonego
majeranku z ogródka2 łyżki
mąki pszennejolej rzepakowygarść małych
marchewek (lub większa pokrojona)250-300 ml aromatycznego
bulionu (użyłam warzywnego z
tymiankiem)
pieprz w ziarenkach3 cm kawałek kory
cynamonu1
listek laurowy1 ziarenko
ziela angielskiego1 ząbek
czosnku2 łyżki
sosu sojowego1-2 łyżki
śmietanki 30% (opcjonalnie), ja dałam
mleczko kokosowesól do smaku
Cebulka:10 małych
cebulekszczypta
soliszklanka
bulionuszczypta
cukru trzcinowego2 łyżki
olejupieprzUsuwamy z
mięsa żylaste i tłuste części , u mnie w
sumie nie było tego dużo - wybierajcie chude kawałki
mięsa. Kroimy je w kawałki, skrapiamy olejem/oliwą aby
przyprawy dobrze przywarły, posypujemy
pieprzem,
cynamonem mielonym i
majerankiem. Zakrywamy i wkładamy do lodówki na ok. 1 godziny (najlepiej dłużej).Po tym czasie
mięso obtaczamy w
mące i smażymy na złoto na
oleju.Kiedy się zrumieni zalewamy
bulionem. Najlepiej wszystko wykonać w naczyniu z grubym dnem, w którym będziemy dalej dusić
mięso. Dodajemy obraną i pokrojoną
marchewkę (moja była mała - nie musimy jej kroić). Dodajemy listek, ziele i ząbek
czosnku. Wlewamy
sos sojowy.Dusimy ok. godziny, w razie potrzeby uzupełniamy
bulionem. Na koniec duszenia wlewamy
śmietankę ( ja dałam odrobinę
mleczka kokosowego, jeśli lubicie bardziej kremowy sos może być więcej).Jak już
mięso będzie prawie gotowe:
Cebulkę obieramy, gotujemy w osolonym
bulionie bardzo krótko, nawet nie 5 minut, tak by się nie rozpadała, a jedynie zahartowała. Odsączamy dobrze.Jeśli używamy większej
cebulki, najpierw ją gotujemy,
potem kroimy na kawałeczki, inaczej by się rozpadła.Rozgrzewamy na patelni
olej (można dać też łyżczkę
masła jeśli chcecie), sypiemy odrobinę
cukru, po chwili wrzucamy nasze
cebulki i smażymy ok. 5 minut, są lekko ozłocone, lekko miękną ale nadal pozostają al dente.