Wykonanie
Na zrobienie tej potrawy czaiłam się już od dawna, od czasu warsztatów kuchni hiszpańskiej. Przepis znalazłam u jednej z ich uczestniczek ,
Magdy z Obados na obiados.Gulasz madrycki to danie na bazie
mięsa,
ciecierzycy i
kiełbasy chorizo, poza tym można do niego dorzucać to i owo według upodobania.Ja dodałam trochę suszonej
łopatki zrobionej według tradycyjnej receptury z tego źródła. Chorizo miałam domowej roboty, z blogerskiej wymiany .Szklanka
ciecierzycyOk. 40 dkg
mięsa z
szynki wieprzowej25 dkg chorizo10 dkg suszonej w ziołach
łopatkiCebulaDuża
marchewkaSól,
pieprz,
majeranek,
tymianekziele angielskie ( 3-4 szt)i
liść laurowyolej do smażeniaszklanka
bulionuszczypiorek do posypania
Ciecierzycę namoczyłam na kilka godzin,
potem ugotowałam w świeżej wodzie z dodatkiem
liścia laurowego i
ziela angielskiego do miękkości.Pokrojone w kostkę
mięso posypałam
solą i
pieprzem, podsmażyłam na rumiano na
oleju, podlałam
bulionem i poddusiłam do miękkości.Na osobnej patelni, suchej, podsmażyłam pokrojone w plastry chorizo. Plastry
marchewki i
cebuli zamiast upiec w piekarniku też podsmażyłam, na patelni grillowej, lekko posmarowanej
oliwą.Dodałam to wszystko do duszącego się
mięsa, dorzuciłam ugotowaną
ciecierzycę i kawałki suszonej
łopatki. Doprawiłam
tymiankiem i
majerankiem i dusiłam chwilę do miękkości.Gulasz madrycki podaje się w Hiszpanii na dwa etapy- najpierw
wywar z drobnym
makaronem,
potem mięso z warzywami. U mnie Rodzinka zażyczyła sobie odparowany, z gęstszym sosem i z dodatkiem
ziemniaków, a jakże. Przecież mieszkamy w PyrlandiiWszystkim bardzo smakował i zostałam poproszona o włączenie go do repertuaru moich dań.Smacznego !