Wykonanie
Zgodnie z obietnicą przedstawiam Wam dzisiaj pyszny gulasz madrycki, który to miałam okazję przygotowywać na warsztatach w Rotondo . Danie tak bardzo mi się spodobało, że postanowiłam wykonać je po raz drugi w domu. Uwielbiam dania jednogarnkowe i takie, które składają się z niedużej ilości składników. Myślę, że spodoba się i Wam jako pomysł na obiad w te zimne, grudniowe dni.

Przepis
Kasia Szatkowska300 g
ciecierzycy w puszce3
ziela angielskie2
liście laurowe1/2 małego
selera1
marchewka1
cebula1 l
wody5 łyżek
oliwy300 g
kiełbasy chorizo400 g
szynki wieprzowejsól,
pieprz,
tymianek,
majeranek, (na warsztatach dodałam
rozmaryn i to był strzał w 10!)
szczypiorek do podania (opcjonalnie)
Seler,
marchew i
cebulę kroimy w plastry, polewamy
oliwą i podpiekamy w piekarniku 10 minut w 200 stopniach C. Na dużej, suchej patelni podsmażamy chorizo. Zdejmujemy z patelni i na pozostałym tłuszczu smażymy
szynkę, pokrojoną w małe kawałki. Podlewamy
wodą i dusimy do miękkości. Dodajemy upieczone warzywa oraz
ciecierzycę,
liść laurowy i
ziele angielskie. Dalej dusimy, doprawiając do smaku. Trochę czasu zajmie zanim
mięso i warzywa zmiękną. W wersji hiszpańskiej podajemy najpierw
wywar z ugotowanym w nim drobnym
makaronem, a
potem mięso i warzywa. W wersji polskiej (mojej) cały gulasz podajemy w głębokim naczyniu, dodajemy
szczypiorek i podajemy z
pieczywem.
