ßßß
Sam tort powstał przy okazji sezonu urodzinowego, i zamówień na moje torty, ten konkretnie w wyniku bitwy na torty zainspirowanej urodzinami Magdy. Bić się miałem, jak rok temu z Agnieszką, z tym, że w tym roku tort jej nie wyszedł nad czym ubolewam, bo łatwe zwycięstwo nie cieszy :) ale bardziej Magda, bo to dla niej były szykowane. Jak widać było tutaj Agnieszka robi bardzo dobre torty tylko teraz chciała eksperymentować. Tym razem nie wyszło, ale to tak właśnie powstają najlepsze projekty.Ja poszedłem w prostotę czyli skromny wygląd z bogatym wnętrzem.spódpół kostki margarynyszklanka zmielonych migdałówłyżka mąki2 łyżki płatków owsianych błyskawiczychłyżka kaszy manny3 łyżki cukrułyżeczka proszku do pieczeniaczubata łyżka cynamonubiszkopt3 szklanki mąki2 szklanki cukru1/3 szklanki oleju2 szklanki wody3 łyżki kakao2 łyżeczki proszku do pieczeniałyżeczka sody oczyszczonejłyżeczka octukrem0,75 l bardzo mocnej herbaty na mleku roślinnym, ewentualnie esencja z mlekiem6 łyżek mąki ziemniaczanej4 łyżki cukru1,5 kostki margarynypół kilograma mrożonych malinpolewapół kostki margaryny5 łyżek cukru pudru5 łyżek kakao3 łyżki wodypałeczki do ozdoby - ja użyłem słodkich paluszków z sezamem
Składniki na spód ugniatamy razem i tak powstałą masą wykładamy dno tortownicy uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia. Taką tortownicę wkładamy do nagrzanego do poziomu 180 stopni piekarnika na jakieś 20 minut. Nie wyłączamy piekarnika, bo zaraz wejdzie biszkopt, a sam spód wyjmujemy z formy i dajemy ostygnąć.Składniki na biszkopt mieszamy ze sobą w tej kolejności jak są podane i taką masę wlewamy do tortownicy, którą również wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika tyle, że na co najmniej 45 minut, a nawet godzinę. Po 45 minutach sprawdzić patyczkiem czy środek jest dopieczony. Jeśli nie to przetrzymać trochę dłużej i zaglądać co 5-10 min.Po wyjęciu z piekarnika przestudzić i wydrążyć środek.0,5 litra herbaty gotujemy i słodzimy, a pozostałą część mieszamy z mąką ziemniaczaną. Wlewamy mieszankę do gotującej się herbaty i gotujemy aż zgęstnieje cały czas mieszając. Jak wystygnie miksujemy z margaryną. Pokrywamy cienką warstwą spód. Do masy dodajemy teraz maliny oraz możemy dodać trochę ciasta, które wydrążyliśmy i miksujemy. Wkładamy masę do wydrążonego biszkoptu i kładziemy go na spód kremem do dołu.Składniki polewy podgrzewamy w rondelku, mieszamy i polewamy tort. Głównie na górze, ale musimy też polać brzegi, żeby pałki się nam trzymały. Aby bardziej je przytrzymać możemy tort przewiązać wstążką.