Wykonanie
Kolejna pozycja urodzinowa. Zamówienie brzmiało - tort klasyczny. Tort diabelski, albo nazywany inaczej devil's food to jeden z najbardziej klasycznych
tortów. Nie mogłem się powstrzymać, aby go trochę zmodyfikować aby był bardziej diabelski :)Historia tego
tortu jest bardzo prosta. Kiedy w XIX wieku pojawiły się
torty jakie znamy obecnie, bo pierwsze to piekli już w starożytnym Egipcie, były one koloru białego (prawie :) ) z ubitym
białym kremem. Ktoś stwierdził, że to tak lekki i smaczny deser, że jadają go aniołowie. Tak powstał tort anielski. Jego przeciwieństwem jest tort diabelski czyli czarny :)
biszkopt(i taki 2
razy)3 szklanki
mąki2 szklanki
cukru1/3 szklanki
oleju2 szklanki
wody3 łyżki
kakao2 łyżeczki
proszku do pieczeniałyżeczka
sody oczyszczonejłyżeczka
octukrem2 budynie
czekoladowekakaomargaryna0,5 l
mleka roślinnego
granat (
owoc :) )polewapół kostki
margaryny5 łyżek
cukru pudru5 łyżek
kakao3 łyżki
wodychilli
Składniki na
biszkopt mieszamy ze sobą w tej kolejności jak są podane i taką masę wlewamy do tortownicy, którą również wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika tyle, że na co najmniej 45 minut, a nawet godzinę. Po 45 minutach sprawdzić patyczkiem czy środek jest dopieczony. Jeśli nie to przetrzymać trochę dłużej i zaglądać co 5-10 min.Budynie przyrządzamy według opisu na opakowaniu tylko
mleka dajemy dwa
razy mniej. Po ostygnięciu miksujemy z
margaryną.Wydzielamy odpowiednią ilość kremu, która będzie pomiędzy
biszkoptami i dodajemy do niej miąższ
granatu.Górny
biszkopt dekorujemy pozostałym kremem na wierzchu po obwodzie. Jak miałem rękaw więc porobiłem "gwiazdki". Chodzi o to żeby było szczelne. Do pozostałej części kremu dodajemy miąższ
granatu.Kładziemy krem z
granatem na dolny
biszkopt, a na to górny.Przygotowujemy polewę mieszając wszystkie składniki na małym ogniu w rondelku.
Chilli dodajemy wedle uznania. Ja podobno przesadziłem choc osobiście miałem inne zdanie :) Polewamy wierzch i wkładamy do lodówki.