Wykonanie
Od dłuższego czasu miałem chęć na tą zupkę... Robiłem już kilka podejść, żeby kupić
kaczkę z krwią, jednak kilkakrotnie byłem na rynku zbyt późno i albo nie było już
kaczek, albo jak były, to bez
krwi.Dziś w końcu udało mi się wcześniej wstać i bez zwłoki pojechałem na rynek, kupiłem kaczuchę i wszystkie niezbędne dodatki.Na temat czerniny można w
sieci znaleźć całą masę materiałów, zarówno przepisów jak i różnych staropolskich opowieści. kiedyś podawana była kawalerom, którym odmawiano ręki córki. Dla mnie ta zupa, to rarytas ze względu na smak, a z uwagi na częstotliwość z jaką ją jadam, jest to danie raczej odświętne. Dziś przy okazji podzielę się moim sposobem wykonania. Mam nadzieję, że dzięki niemu uda mi się was przekonać do tego dania. Wykonanie nie jest wcale trudne, jak to opisują na innych blogach. Trzeba jednak pamiętać o kilku istotnych sprawach.Najważniejsze jest zaprawienie
krwi octem, żeby nie skrzepła. Przy dodawaniu
krwi do
wywaru również należy ją zahartować, żeby się nie zważyła, dodając najpierw trochę gorącego
wywaru do
krwi.Kupując sprawioną
kaczkę np: na rynku lub u gospodarza, mamy praktycznie sprawę
krwi załatwioną.Składniki:
Kaczka z
podrobami (w moim przypadku niecała, bo udka i piersi przeznaczę do pieczenia)krew z
kaczkiwłoszczyzna ( 2
marchewki, 2
pietruszki, 0,5
selera)1
cebulaczosnek 1-2 ząbki
śliwki suszone (można dodać również inne
suszone owoce, np:
jabłka,
gruszki,
rodzynki, a także świeże, np:
wiśnie)
sól,
pieprz,
przyprawa typu
vegeta,
ziele angielskie,
liść laurowy cukier,
ocet,
majeranek2-3 łyżki
mąkiKaczkę,
włoszczyznę,
cebulę,
czosnek,
przyprawy (oprócz
octu i
cukru) i
śliwki suszone wkładamy do garnka, zalewamy
wodą i gotujemy jak rosół, na wolnym ogniu ok 1,5 - 2 godziny. Po tym czasie wyjmujemy wszystko z
wywaru. Do osobnego pojemnika wlewamy krew, dodajemy 2-3 łyżki
mąki i dokładnie mieszamy. Do roztworu wlewamy 2-3 chochelki gorącego
wywaru, mieszamy i wlewamy krew do reszty
wywaru. Doprawiamy do smaku
octem i
cukrem. Czernina powinna
mieć smak słodko kwaśny. doprowadzamy do zawrzenia i zdejmujemy z ognia.Podajemy z kluseczkami kładzionymi, lanymi lub
makaronem. Można też podawać z kluskami ziemniaczanymi.