ßßß

Składniki
ciasto pierogowe z 3 szklanek mąki polecam mój przepisokoło 250 g wołowiny ugotowanej lub inne mięso gotowane lub duszonejarzyny gotowane - u mnie marchewka i pietruszkaokoło 100 g kaszy gryczanej (użyłam niepalonej)2 cebule2 ząbki czosnku1 kromka chlebakilka łyżek oleju do smażeniasól, pieprz do smaku według uznania1 łyżeczka suszonych przypraw ziołowych - tymianek, majeranek, zioła prowansalskie,pieprz ziołowymały pęczek natki świeżej lub suszonejPrzygotowanie pierogówPrzepis na FILMIEOkoło 3/4 szklanki kaszy suchej (szklanka 250 ml) opłukuję pod bieżącą wodą i przelewam wrzątkiem. Wrzucam kaszę do nieznacznie osolonej wrzącej wody w ilości półtorej szklanki. Gotuję krótko - pół minuty maks na małym ogniu. Zestawiam, owijam garnek z kaszą w ręcznik i wkładam na pół godziny pod koc. Kasza będzie idealna.Zarabiam ciasto pierogowe i odstawiam na pół godziny pod przykryciem. Zrobi się miękkie i elastyczne.W międzyczasie chleb zalewam zimna wodą. Podsmażam drobno pokrojoną posoloną lekko cebulę, do której dodaję pod koniec przyprawy i posiekany czosnek. Mieszam i zaraz zestawiam z palnika.Mięso, jarzyny, namoczony odciśnięty chleb mielę w maszynie (kaszę, cebulę tez można zmielić, jeśli chcemy uzyskać gładki farsz). Dodaję do farszu podsmażoną cebulę z czosnkiem, sól, pieprz, trochę suszonej natki z pietruszki i dokładnie mieszam. Jeśli farsz jest zbyt suchy w smaku, dodaję 2-3 łyżki oleju i mieszam.Formuję pierogi - ciasto przerabiam krótko i dziele na 3 porcje - dwie pozostałe chowam pod przykryciem. Formuję długi wałek z ciasta o średnicy około 3 cm, dzielę na kawałki, kazdy o grubości około 2 cm, Spłaszczam i wałkuję na okrągłe lub od razu na owalne placuszki, by łatwiej zawijać farsz - podsypuję minimalnie mąką, żeby ciasto łatwo się sklejało a ciasto z mojego przepisu bardzo polecam - elastyczne i gładkie. Gotuję tą porcję pierogów na 3 razy, około pół minuty do minuty czasu, w dużym garnku, na niedużym ogniu, w wodzie osolonej z dodatkiem oleju. Za każdy razem wrzucam pierogi (około 15 szt) na wrzątek pojedynczo i zaraz mieszam, żeby nie przywarły do dna. Pierogi wyjmuje dużym sitem na raz - dzięki temu sa idealne i nierozgotowane.Życzę smacznego!!!Dziękuję za odwiedziny, komentarze i polubieniaPozdrawiam Weronika