Wykonanie
Zazwyczaj każdy krzywi się wracając z urlopu do domu. Oczywiście nie chodzi o sam dom/ mieszkanie, a powrót do pracy i codziennych obowiązków.Ze mną było inaczej. Wczoraj na nowo pokochałam nasze łóżko i każdy lekko już zakurzony kąt.Dziś rano uradowana jak dzieciak pojechałam na rynek i zwariowałam! Najpierw rzuciłam się na piękne
pomidory, później na
ogórki,
zielone szparagi, świeżutki
szpinak,
miętę, czerwoniutkie
truskawki,
kalafior i
młode marchewki. Później szczęka i ręce mi opadły, gdy mnie podliczono. Całe szczęście, że nie miałam dodatkowej pary rąk, bo zapewne kupiłabym więcej.Dziś wróciliśmy z Sebastianem do rutynowych "weekendowych" zajęć czyli prania i sprzątania. Po rynku rzuciłam się do kuchni i przygotowałam
ogórki małosolne,
makaron z
kurczakiem i zakupionymi wczoraj przy drodze
kurkami oraz tartę. Tartę banalnie prostą i szybką- ze
szpinakiem i
serem feta, który przywieźliśmy z Wyspy Kos.Relacja z pobytu w Grecji w dalszej części posta- dla tych, co dotrwają i będą chcieli poczytać ;) Najpierw przepis na tartę!

Składniki:arkusz gotowego
ciasta francuskiegomały kubeczek
śmietany (użyłam 10%)
jajkopęczek
świeżego szpinaku2 ząbki
czosnkuok. 50g
sera fetałyżka
oliwysól,
biały pieprz i szczypta
gałki muszkatołowejOliwę rozgrzewamy na patelni. Wyciskamy 2 ząbki
czosnku i dorzucamy
szpinak. Dusimy 2 minuty i ściągamy z ognia.
Śmietanę mieszamy z rozmąconym
jajkiem, szczyptą
soli i
pieprzu oraz
gałką muszkatołową.Na blaszkę wyłożoną papierem wykładamy gotowy arkusz
ciasta francuskiego. Brzegi odkrawamy, skręcamy, jak śrubkę i przyklejamy na brzegach arkusza tak, aby utworzyły brzegi i farsz się nie rozlał.Na ciasto wykładamy wcześniej przygotowany
szpinak, pokrojony w kostkę
ser feta i zalewamy
śmietaną z
jajkiem.Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 25-30min do zrumienienia brzegów.Tartę zajadamy ze smakiem zarówno na ciepło, jak i na zimno.

A teraz kilka zdjęć z pobytu na Wyspie Kos. :)


KARDAMENAwioska rybacka



kościół prawosławny

grecki odpowiednik naszych krzyży stawianych przy drodze,gdy w wypadku
drogowym zginie bliska osoba

cmentarz grecki

ANTIMACHIAruiny zamku


GRECKIE CUDOWNOŚCI :)
miód i naturalne
przyprawy
"kosz rozmaitości"
figi i
orzechy włoskie w zalewie z
miodu
wełniane, tradycyjne kapciochy

this is Sparta!


MOJE!!!

Na razie koniec. Jeszcze powrócę do wyprawy na Kos w kolejnych postach!Ściskam Was mocno i cieszę się, że wróciłam. Tęskniłam!!!