Pumpkin-Swirl Brownies wg M. Stewart

Wykonanie

Dziś prawdopodobnie mój ostatni przepis w ramach akcji " warzywa w słodyczach ", która trwa do końca września. Jesień powoli puka do naszych drzwi, sezon na dynie już się rozpoczął, więc trzeba to wykorzystać. Zdecydowałam się na brownies z dynią. Już dawno miałam je na oku i nie mogłam się doczekać kupienia dyni. Autorką przepisu jest Martha Stewart . Wcześniej jadłam drożdżowe z dynią i było pyszne, więc miałam nadzieję, że sprawdzi się też połączenie z czekoladą :) I powiem, że jest super. Wszystko bardzo dobrze ze sobą współgra. Nie należy się obawiać, że zastosowane przyprawy dominują, ciasto ani nie jest cynamonowe, ani ostre (przynajmniej przy białym pieprzu, przy cayenne będzie wyraźniejszy smak). Jedyną zmianą w składzie było zastosowanie pieprzu białego, bo jak się okazało cayenne nie miałam w domu, oraz dodanie cukru waniliowego. Trochę też zmieniłam proporcje. Polecam!
8 łyżek masła lub margaryny
170 g gorzkiej czekolady (u mnie 160g czekolady +10 g niesłodzonego kakao)
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki pieprzu kajeńskiego (u mnie 1/8 łyżeczki białego pieprzu)
1/2 łyżeczki soli
1,5 szklanki cukru
4 duże jaja
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 opakowanie cukru waniliowego
1 i 1/4 szklanki puree z dyni (u mnie 1 szklanka)
1/4 szklanki oleju
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 szklanki posiekanych orzechów laskowych (u mnie włoskie)
Przed przygotowaniem ciasta należy przygotować puree z dyni. Dynię należy obrać ze skóry, oczyścić z pestek, pokroić w kostkę. Ja ugotowałam na parze aż do miękkości (jeśli ktoś nie ma możliwości, może wlać nieco wody do garnka i ugotować normalnie dynię). Następnie zmiażdżyć widelcem i zostawić do wystygnięcia.
Czekoladę stopić z masłem w kąpieli wodnej (gotujemy niewielką ilość wody w garnku, na garnku ustawiamy miskę z czekoladą i masłem, topimy co jakiś czas mieszając). Ściągamy z garnka i zostawiamy do przestudzenia.
W jednej misce wymieszać mąkę z proszkiem, pieprzem, i solą.
W drugiej miksujemy jajka z cukrem białym, cukrem waniliowym i ekstraktem waniliowym. Następnie dodajemy mąkę i dokładnie łączymy składniki. Ciasto dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy czekoladę, do drugiej dynię połączoną wcześniej z olejem, cynamonem i gałką muszkatołową.
Blachę wykładamy papierem, smarujemy masłem (wg Marthy blaszka ok.23x23 cm, u mnie 33x22,5 cm). Wykładamy najpierw połowę masy czekoladowej, na to połowę dyniowej, znowu czekoladową i dyniową. Mieszamy lekko nożem, by powstał efekt marmuru. Posypujemy pokrojonymi orzechami.
Piec w 180°C ok. 40 minut.
Smacznego!