Wykonanie
Detox wiosenny - dzień 3 i
powiem Wam, że jest dobrze. Po wczorajszym dniu wrażenia mam pozytywne - wieczorem nawet miałam problem ze zjedzeniem całej porcji sałatki i nie chodzę głodna. Dzisiejszy jadłospis też wygląda dobrze, szczególnie obiad bo jak widać na zdjęciu to będzie prawdziwa wyżerka.Po dwóch dniach widzę pierwsze zmiany. Nie wiem czy to zasługa diety, ale mam nieco więcej energii i czuję, że w moim brzuchu dzieje się mała rewolucja. Bez jakichś gwałtownych reakcji, ale prawie słyszę jak metabolizm przyspiesza co pewnie dzieje się z powodu spożywania dość dużej ilości zielska. Normalnie chyba nie jem aż tylu surowych rzeczy dziennie. W każdym razie nie codziennie.Dzisiejszy, kolejny dzień detoxu zaczęłam jaglanką.
Kasza jaglana albo owsianka to dobry początek dnia i codziennie można do niej dodać coś innego żeby nie była nudna. Na drugie śniadanie szykuję
szpinakowy koktajl, obiad jak widać czyli
papryka zapieczona z
kaszą. Na podwieczorek wypiję świeży sok z
buraka i grapefruita i czeka mnie pyszna kolacja bo będzie świeża
sałata z
melonem,
gruszką i
orzechami. To będzie dobry dzień i Wam też takiego życzę!
Papryka zapiekana z jagłami,
jarmużem i
pomidoramiczas przygotowania: 15 minut + czas pieczeniaskładniki na 1 dużą porcję:1 duża
słodka papryka czerwona70 g
kaszy jaglanejduża garść pokrojonych liści
jarmużu1 średni
pomidor1 nieduża
cebula2 ząbki
czosnku1/2 łyżeczki suszonej
bazylii1 łyżeczka suszonego
tymianku1/3 łyżeczki
suszonych pomidorów mielonych1 łyżeczka
masła klarowanegodo smaku -
sól himalajska,
pieprz czarny mielony
Jak zrobić
paprykę pieczoną nadziewaną kaszą?
Kaszę jaglaną przepłukałam zimną
wodą na sicie, osączyłam i przelałam jeszcze wrzącą
wodą co pozbawiło ją goryczki. Osączoną przełożyłam do rondelka, wlałam 150 gorącej
wody i gotowałam pod przykryciem aż wchłonęła cały płyn.
Cebulę obrałam, pokroiłam w drobną kosteczkę.
Czosnek posiekałam.
Pomidora sparzyłam, obrałam ze skórki, pokroiłam w kostkę.
Jarmuż oczyściłam z grubych nerwów.Na patelni roztopiłam
masło i zeszkliłam
cebulę. Dodałam
czosnek i
jarmuż, chwilę smażyłam na małym ogniu. Dodałam
pomidory i suszone
zioła, chwilkę dusiłam. Tak przygotowane warzywa wymieszałam z ugotowaną
kaszą. Doprawiłam do smaku niewielką ilością
soli i świeżo zmielonym
pieprzem.Umytą
paprykę przekroiłam na dwie połówki, wycięłam gniazdo nasienne. Osuszyłam i wnętrze oprószyłam odrobinką
soli. W powstałe łódeczki nałożyłam farsz z
kaszy i warzyw lekko go ugniatając. Tak przygotowaną
paprykę ułożyłam w naczyniu do zapiekania i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piekłam ok. 30 minut - czas zależy do
papryki, grubości miąższu.Zjadłam na gorąco.Zamiast
kaszy jaglanej można użyć pełnoziarnistego
kuskusu i doprawić danie swoimi ulubionymi
ziołami.