Wykonanie
Piernik to tradycyjne ciasto miast hanzeatyckich, będące swoistym symbolem ich powodzenia oraz szerokich kontaktów ze światem. Pierwotnie było wielkim luksusem, ze względu na koszty importu przypraw korzennych i
bakalii, często eksportowano je w głąb
krajów macierzystych.W Polsce piernik przyjął się w połowie XVIII wieku i był, podobnie jak w innych krajach, symbolem dobrobytu i wysokiego statusu społecznego. Podobno dawniej w skład wiana panny
młodej wchodziła faska ciasta piernikowego i galaretowaty
wywar mięsny na rosoły.( zaczerpnięte z Wikipedii)Tradycyjnie ciasto powinno się zarabiać około dnia św. Katarzyny przepis , który wam przedstawiam mam w posiadaniu od około 10 lat i pochodzi z książki Biesiady kulinarne. I jak w większości przepisów występuje
masło tak w tym jest używany
smalec.
Jadłam oba rodzaje ciasta i w100 % stwierdzam, że lepsze jest ze
smalcem ciasto zaraz na 2 dzień po upieczeniu i przełożeniu jest mięciutkie i rozpływa się w ustach. Na potrzeby bloga :) zrobiłam go wcześniej czyli w tym roku w domu sami szczęściarze bo, aż 2
razy będą się nim delektować :D.

Składniki :1/2 kg
miodu2 szklanki
cukru25 dag
smalcu1 kg
mąki pszennej3
jajka3 płaskie łyżeczki
sody oczyszczonej1/2 szklanki zimnego
mleka1/2 łyżeczki
soli3
torebki przyprawy do piernikapo 1/2 płaskiej łyżeczki
gałki muszkatołowej,
imbiru i mielonych
goździków.3/4 szklanki posiekanych
orzechów włoskich1/2 szklanki drobno posiekanej
skórki pomarańczowejMasa grysikowa:3 szklanki
mleka4 łyżki
kaszy manny5 łyżek
cukru kryształu1
cukier waniliowy1 kostka
margaryny lub
masła --wówczas 1,5 kostkiOpis wykonania :1. Podgrzewamy stopniowo
miód,
cukier i
smalec.
Cukier musi się rozpuścić , gdy masa jest bliska zagotowania ściągamy ja z ognia i studzimy.


2. Do letniej masy dodajemy stopniowo
mąkę ,
jaja,
sodę rozpuszczoną w
mleku,
sól, i
przyprawy. Mieszamy dodajemy
orzechy i skórkę raz jeszcze wyrabiamy dokładnie ręką , gdy jest już gładkie przekładamy je do kamiennego garnka , bądź jeżeli nie mamy plastikowej miski -musi być większa ciasto lekko wyrośnie.

3. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce może być
strych , piwniczka lub dół lodówki .I zapominamy o nim na 5 tygodni :)4. 3 dni przed Wigilią ciasto dzielimy na 3 równe części , warto zważyć każda część wtedy mamy pewność ,że placki będą tej samej grubości. Ciasto wałkujemy na grubość 1 cm - nie mniej i wielkość największej blaszki ok. 24x39 cm.


5. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia ciasto odpowiednio wałkujemy podsypując
mąką i przekładamy do formy. Pieczemy w 170 C od 20 - 30 minut. Każdy piekarnik inaczej piecze sprawdzajcie ciasto patyczkiem jeżeli na patyczku po wyciągnięciu pozostaje ciasto pieczemy dalej do uzyskania suchego patyczka. Tak samo postępujemy z pozostałym
ciastem.6. Drugiego dnia przekładam ciasto powidłami i masą , obciążam ciężkim żeliwnym garnkiem na kilka godzin .
Potem przekrawam je wzdłuż i jeszcze każdą część na połowę .Oblewam polewą i dekoruje . Jest pyszne już następnego dnia.7. W połowie szklanki rozrabiamy
kaszę , resztę
mleka gotujemy z
cukrem i
cukrem waniliowym . Do gotującego się
mleka wlewamy
mleko z grysikiem, gotujemy cały czas mieszając by się nie przypaliło wówczas masa stracona bo przechodzi smakiem spalenizny. Gdy jest już gęsta odstawiamy i studzimy.
Masło ucieramy na puszysta masę dodajemy po łyżce ostudzonej
kaszy . Masa lubi się czasem zważyć , ale łatwo ją uratować . Wstawiamy miskę z kremem nad gotującą się w garnku
wodę i ubijamy do uzyskania gładkiej masy.

