Wykonanie
Bardzo brzydka i zaskakująco smaczna zupa. Nie byłam przekonana do tych połączeń -
grzyby,
boczek i
soczewica - okazały się bardzo dobre. Ale zupa do najładniejszych nie należy, zastanawiałam się wręcz, czy warto takie brzydactwo wstawiać. Jednak jest na tyle smaczna, że mimo braku urody, warto ja ugotować. Zwłaszcza, że jak większość wolnowarowych zup, jest mało wymagająca. Sycące danie, polecam!Opracowane na podstawie przepisu z książki"The slow cook" Heather Whinney

składniki200 g suszonej
soczewicy brązowej1 łyżka
oliwy z oliwek1
czerwona cebula, pokrojona w kostkę2
selery naciowe3 - 4 ząbki
czosnku, posiekane2 listki
szałwii200 g
wędzonego boczku20 g
suszonych grzybów1/4 łyżeczki
płatków czerwonej papryki1/2 łyżeczki. zmielonego
czarnego pieprzu 1200 ml
bulionu warzywnego lub
wywaru3 łyżki posiekanej świeżej
pietruszkiprzygotowanieWolnowar nagrzać zgodnie z instrukcją.
Grzyby opłukać, zalać niewielką ilością ciepłej
wody, odstawić. Rozgrzać
oliwę w dużym rondlu na średnim ogniu. Dodać pokrojoną w kostkę
cebulę i podsmażać do miękkości, około 3 minut. Posypać
pieprzem, dodać
czosnek, i pokrojony
seler smażyć jeszcze przez ok 5 - 6 minut, aż
seler zmięknie. Dodać pokrojony w kostkę
boczek i listki
szałwii - smażyć tak długo, aż
boczek nieco się wytopi i zrumieni - ok 5 minut. Dodać
płatki papryki, opłukaną
soczewicę i
grzyby wraz z płynem, wymieszać, zeskrobać z dna wszystkie smaki, przełożyć do misy wolnowaru. Zalać masę gorącym
bulionem, przykryć i gotować w ustawieniu low 8 godzin lub w ustawieniu high 2 godziny, aż
soczewica zmięknie.Doprawić
płatkami papryki,
solą. Jeżeli zupa jest za gęsta, rozrzedzić
wodą lub
bulionem. Podawać zupę gorącą, posypana
pietruszką lub
szczypiorem. Smacznego!


