ßßß
Składniki na 3 Pizze Calzoneciasto:110 g mąki kukurydzianej110 g mąki pełnoziarnistej typ 1850( pszennej)110 g mąki tortowej 5501 szklanka wody25 g drożdży1 łyżeczka soli1 łyżka oleju1 łyżeczka cukrumożna też użyć zwykłego ciasta: stądnadzienie:1 spora pierś z kurczaka ok 350 gpapirus WINIARY czosnkowo – ziołowy ( 2 szt. w op. są 4, jutro przepis na pozostałe 2 płaty)1 łyżka mieszanki włoskiej moja stąd1 łyżka przyprawy do pizzy jw.1/2 puszki kukurydzyduża paprykakoncentrat pomidorowy- ilość wg gustuser – ilość wg gustuPrzygotowanie:ciasto:Z drożdży, 1/2 ilości podgrzanej do 40-50 stopni wody, cukru i 2 łyżek mąki tortowej robimy zaczyn. Odstawiamy do wyrośnięcia (ok10 – 15 minut, zależy od ciepła pomieszczenia).Dodajemy pozostałe składniki bez oleju , mieszamy, gdy ciasto połączy się w jednorodną masę wtedy go wlewamy. Ciekawą opcją będzie dodanie do ciasta ulubionych ziół, np. łyżeczki bazylii i przyprawy do pizzy, ja tym razem nie dawałam. Ciasto wyrabiamy ok 5-10 minut i odstawiamy na ok 1 h w ciepłe miejsce lub do podwojenia objętości.Nadzienie:Kurczaka myjemy, tniemy na pół i rozbijamy, nie przyprawiamy, papirus zawiera gotową mieszankę przypraw, pakujemy w papirusy i smażymy na rozgrzanej patelni bez tłuszczu( i to lubię : ). Studzimy i tniemy na paski grubości 1 cm.Ciasto po wyrośnięciu ponownie tym razem lekko wyrabiamy, dzielimy na 3 części i wałkujemy, obsypując mąką, każdą część do średnicy ok 25 -30 cmCałość smarujemy koncentratem, pamiętając o zostawieniu brzegów bez dodatków, aby dobrze skleić pieroga, posypujemy przyprawą do pizzy i mieszanką włoską,Na jednej połowie układamy pociętego kurczaka, pokrojoną paprykę i kukurydzę, a na nie sera wg uznania, tyle ile lubimy.Sklejamy „pierogi” i ostrożnie układamy na blasze wysypanej mąką lub z papierem do pieczenia ( polecam jest wtedy mniej sprzątania, mi akurat brakło, najlepsze jest połączenie papieru posypanego mąką, ba najlepszy byłby kamień do pizzy, ale jeszcze nie posiadam, jeśli macie to zachęcam).Przed pieczenie radzę, ponacinać w kilku miejscach widelcem, aby para miała gdzie ujść.Wkładamy do gorącego pieca. Pieczemy do złotości, w temp. niższej niż dla tradycyjnej pizzy, ok 180 stopni, dłużej czyli ok 20 – 22/3 minut. Przed pieczeniem wierzchy calzone można zmoczyć wodą i obsypać ziołami ja tak zrobiłam, następnym razem użyję czarnuszki.Podajemy np z sosem czosnkowym.PYSZNOŚCI!!A teraz krok po kroku
tak wygląda sam papirus, ciekawe prawda ? : )
tak wygląda po upieczeniunawet widać jak paruje!
ułożone calzone, już z dodatkami
i na blaszce
oraz po upieczeniu
i z Moją zacną rączką : )Ps. Takie calzone zrobię jeszcze nie raz,na pewno też nie rozstanę się z papirusem, następnym razem zrobię je z pieczarkami i mozarellą, ot co takie mam marzeniei z większą ilością ziół, o tak!Zachęcam do wypróbowania przepisu, tylko uwaga, bo to jedna z tych rzeczy które się je, nawet jak brzuch odmawia już posłuszeństwa : )Przepis bierze udział w konkursie Winiary, jest też w całości mojego autorstwaPowiązane notki:Pizza w wersji wytrawnej ze szpinakiem i klasyczna z szynką i papryką oraz rolowane bułeczkiRozgrzewająca jesienna zupa z dyni Konkurs WiniaryOryginalna PIZZA neapolitańska