Wykonanie
Wpis nietypowo walentynkowy. O miłości do jedzenia i szacunku do zwierząt, które zjadamy.Życie, które wiedziemy, nie jest szwedzkim stołem – nie wybieramy sobie z niego tylko tego, co lubimy, lecz bierzemy wszystko, co ma do zaoferowania. Tak samo powinniśmy traktować życie, które odbieramy w celu zdobycia pożywienia. Jeśli jesteśmy mięsożerni, to musimy
mieć świadomość, że
wołowina,
cielęcina,
wieprzowina etc. to nie tylko
antrykoty,
rostbefy,
szynki,
boczki i gicze (i jeszcze parę innych). Tusza zwierzęca składa się w wielu „elementów”. Jednym z nich, jest tak zwana „piąta ćwiartka” – wiem, oksymoron (nie ja go wymyśliłam). Pod tym pojęciem kryją się
podroby. Umiejętnie przygotowane potrafią się zamienić w smakowite danie.Oprócz szacunku do surowca, powinniśmy również żywić miłość do żywego stworzenia. Jeśli macie możliwość, to wybierajcie świadomie! Nie kupujcie jaj z chowu klatkowego,
mięsa z
ferm-fabryk, bo one przyczyniają się do coraz większej produkcji zwierząt. Produkcji, a nie racjonalnej hodowli, w której zwierzę się leczy, kiedy jest chore i dba o to, by było w dobrej kondycji nie tylko fizycznej, ale i psychicznej.Kojarzycie tę scenę z „U pana Boga za piecem”, w której ksiądz
mówi, że zestresowaną świnię, to i w
kiełbasie wyczuje? Autentycznie coś w tym jest.Zaopatrujcie się w małych sklepach
mięsnych, w których sprzedawca nie jest studentem jakiegokolwiek kierunku i na szybko odbył
kurs rąbania
mięsa na zapleczu. W małym sklepie sprzedawca doradzi, jaki kawałek
mięsa najlepiej nadaje się do potrawy, którą chcecie przyrządzić oraz odpowie na pytanie, skąd pochodzi to
mięso. W jakich warunkach żyła ta krowa, cielę, świnka,
kurka czy
kaczka.
Składniki na ciasto:300 ml gorącej (ale nie wrzącej)
wody55 dag
mąki pszennej (typ 650)1/2 łyżeczki
soli1 łyżka
olejuDo miski wlej gorącą
wodę z
olejem i wsyp pół łyżeczki
soli.
Woda nie może być wrząca, ale ma być wyraźnie gorąca. Do takiej mieszaniny dodaj przesianą
mąkę i zagnieć z tego gładkie ciasto.Odstaw je na chwilę, ale nie zapomnij przykryć szczelnie folią spożywczą, żeby nie obeschło.Składniki na farsz:
serce cielęce2
liście laurowe5 ziaren
ziela angielskiego2 duże
cebule3 łyżki
sosu sojowego*2 łyżki
majerankuświeżo mielony
pieprzsól do smaku
masło klarowane
Serce oczyść ze skrzepów i żył. Ugotuj w 2 litrach osolonej
wody z dodatkiem
ziela angielskiego i
liścia laurowego.
Wywar powstały w ten sposób świetnie nadaje się jako baza pod kapuśniak albo żur. Po ugotowaniu ostudź i zmiel.
Cebule posiekaj i zeszklij na
maśle klarowanym. Na patelnię dodaj zmielone
serce, jeśli jest mało tłuszczu, to dołóż
masła, w przeciwnym wypadku farsz wyjdzie bardzo suchy. Polej zawartość patelni
sosem sojowym i posyp
majerankiem oraz świeżo mielonym
pieprzem. Podsmaż wszystko razem, mieszając, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Zdejmij z kuchenki i ostudź.Rozwałkuj ciasto i wytnij za pomocą szklanki
okręgi. Na środku każdego umieść solidną łyżeczkę farszu i zlep. Gotuj we wrzącej osolonej wodzie przez 3 minuty od momentu wypłynięcia.Pierogi najlepiej smakują odsmażone z
cebulką i skwarkami albo prosto z
wody.
*mój ma obniżoną o 43% zawartość
soli (Kikkoman)Related PostsBabka ziemniaczana z
białą kiełbasąWątróbka drobiowa z
cebulą i
paprykąZapiekana
kasza jęczmienna z
wątróbkąDomowy pasztetWegetariański „smalec”