Wykonanie
Zanim pojechałam na Święta Wielkanocne do domu rodzinnego
męża, mój wówczas jeszcze nie-mąż przywiózł mi na spróbowanie kawałek
śliwkowego mazurka produkcji swojej mamy. Byłam nim zachwycona! Słodki i jednocześnie delikatnie kwaskowaty. W końcu po paru latach udało mi się „wyłudzić” od teściowej przepis! Nie
będę taka i nie zostawię go tylko dla siebie – podzieeeelę się ;) Oczywiście dostałam zgodę na publikację ;) Zaryzykuję stwierdzeniem, że to chyba mój faworyt, ale najlepiej niech każdy spróbuje i oceni sam :)

Składniki: na tradycyjną blaszkę od piekarnika o wymiarach ok. 37 x 45 cmCiasto:250 g
mąki pszennej4 łyżki twardego tłuszczu (
masło,
smalec lub
margaryna)2
żółtka2 czubate łyżki kwaśnej
śmietany30 g świeżych
drożdżyszczypta
cukruszczypta
soliŚliwki:30-40 g suszonych miękkich
śliwek2/3 szklanki
cukruziarna z ½
laski waniliisok z 2
cytryn50 ml
koniaku,
brandy lub ciemnego
rumuWykonanie:Ciasto:
mąkę przesiewamy i łączymy z tłuszczem (siekamy) na stolnicy. Dodajemy resztę składników (
drożdże po prostu wkruszamy). Po połączeniu składników wyrabiamy ciasto. Formujemy kulę, którą owijamy folią spożywczą i odstawiamy na bok.Po chwili rozwałkowujemy lub wylepiamy
ciastem blachę od piekarnika i nakłuwamy. Ciasto powinno być grube na około 0,5 cm.Część ciasta możemy odłożyć w celu wykonania kratki na mazurku.
Śliwki: kroimy w kostkę. Przekładamy do rondelka, zasypujemy
cukrem, wlewamy
sok z cytryny i smażymy, aż puszczą sok.
Śliwki zrobią się kleiste. Mieszamy. Dodajemy ziarna
wanilii, na koniec dolewamy
alkohol i jeszcze chwilę przesmażamy.Na ciasto wykładamy ciepłe
śliwki, pozostawiając brzegi. Jeśli odłożyliśmy część ciasta, formujemy ruloniki i przyozdabiamy mazurek tworząc kratkę. Piekarnik nagrzewamy do 180°C (bez termoobiegu) i pieczemy mazurek przez około 20-25 minut.Smacznego!


Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ