Wykonanie
Ostatnio miałam zaszczyt uczestniczyć w najlepszych warsztatach kulinarnych, jakie mogą być. Na warsztaty "
Ryby i owoce morza" zaprosiła mnie Ewa do Restauracji "Pod
Łososiem", która znajduje się na starym
mieście w Gdańsku. Szkolił nas szef kuchni Janusz Małyszko, razem ze swoją ekipą: Piotrem i Mariuszem.

Warsztaty rozpoczęły się nauką patroszenia, a następnie filetowania ryb - pozostałości ryb się nie zmarnowały, powstał
wywar rybny. Następnie (w końcu!) nauczyłam się obierać i patroszyć
krewetki, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, bo były gigantyczne :) Z pancerzyków i odnóży łatwo można zrobić
masło krewetkowe.




Szef kuchni pokazał nam jak w prosty i efektowny sposób przygotować
ryby (filety, kieszonki, warkocze czy
faworki). Co ciekawe w jednym przypadku
łosoś został połączony z
pstrągiem, dzięki
czemu danie w całości smakowało wyśmienicie. Rozmaitość przygotowania ryb jest ogromna i mogłyśmy to zobaczyć na własne oczy (
ryba smażona, na parze, wędzona i grillowana). Rewelacyjna była
tarta z
kuskusu z
łososiem.
Krewetki były przygotowane na sposób klasyczny z
ziołami i
czosnkiem, a także bardziej ciekawie :
krewetki w tempurze.





W
między czasie czekało na nas śniadanie iście po królewsku - sami zobaczcie:)

Takie pyszności zostały przygotowane:





Chciałabym Wam przedstawić autorski przepis Janusza Małyszko na:podwędzany warkocz z
łososia i
pstrąga:

120 g filet z
pstrąga bez skóry120 g filetu z
łososia bez skóry
sól himalajska,
pieprz cytrynowymieszanka
sałatsos vinegrett:
miód,
musztarda miodowa i dijon,
ocet jabłkowy,
sól,
wodagranatZ filetów wyciąć paski i zapleć z 3 pasków warkocz.Doprawić
solą i
pieprzem.Przygotować patelnię do wędzenia, na którą wsypać wiórki
owocowych drzew, podgrzać i przykryć pokrywką.Po 10 minutach na patelnię położyć ruszt np. kratkę z piekarnika, na kratkę
rybę.
Rybę nakryć pokrywką i wędzić.Podawać z mieszanką
sałat, z
granatem i sosem vinegrett.

Miła niespodzianką było przygotowywanie słodkich deserów na bazie kremu
kasztanowego i
krówkowego - niebo w gębie co tu mówić więcej :). Uczyłyśmy się też pisać
czekoladą :) i mogłyśmy zobaczyć jadalne złoto!





Bardzo dziękuję Ewci za pomysł i podjęcie się organizacji, a także za możliwość uczestniczenia w tak cudownych warsztatach, przez 9 godzin w doborowym towarzystwie Ewy, Pauliny, Tosi, Majanki i
Asiejki :) Dziękuję Szefowi Kuchni i reszcie ekipy za rzetelnie i w prosty sposób przekazaną wiedzę kulinarną. Ogromne podziękowania należą się samej Restauracji Pod
Łososiem za tak przepiękne miejsce i ugoszczenie nas jak królewny. Specjalne podziękowania kieruję do sponsorów:http://www.horecaexperts.pl/http://www.decare.pl/http://www.kamis.pl/http://zpierwszegotloczenia.pl/ .