Wykonanie
Witajcie kochani. Dzisiaj mam przepis dla amatorów makowców-sama je uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez nich świąt, zwłaszcza Bożego Narodzenia. Oprócz klasycznych rolad, gorąco polecam fantastyczne w smaku i wyglądzie ciasto
makowe z bielutkim, jak śnieg, puszystym kremem budyniowym, posypanym
orzechami i
czekoladą.


Składniki na dużą blachę wymiar około 39 cm x 24 cm

spód
biszkoptowy LINK do przepisu, lub kruchy LINK, bądź szybki z
herbatnikówkrem budyniowy LINK do przepisuMasa makowa składnikiokoło 300 g
maku2
jajabakalie - użyłam 100 g
rodzynek z
żurawiną i solidną garść
orzechów włoskich rozdrobnionych2 spore łyżki
dżemu - u mnie masa z
jabłek, jak do szarlotki1/2 szklanki
cukru - około 125 ml2 kopiaste łyżeczki
kakao1 łyżka z brzuszkiem
mąki ziemniaczanej lub
budyń w proszku
waniliowyciut otartej
skórki cytrynowej i 2-3 krople
aromatu migdałowegoszczypta
soliPrzygotowanieLINK do przepisu na filmie
Mak opłukuję zimną
wodą na bardzo gęstym sicie, przelewam wrzątkiem i osączam. Wsypuję do garnka. Zalewam mniej więcej jedną szklanką gorącego
mleka lub
wody. Jesli po chwili wchłonie płyn i nadal jest zbyt suchy, dodaję jeszcze ciut płynu. Mieszam i gotuję minutę, dwie na małym grzaniu. Przykrywam pokrywą. Zawijam w koc i odstawiam na minimum 2 godziny. Wystudzony
mak mielę najmniej 3
razy w maszynce.Jeśli
spodem jest
biszkopt lub
herbatniki, warto go skropić prostym ponczem - 1/4 szklanki
wody zimnej przegotowanej plus łyżka
soku z cytryny.Ubijam
białka na sztywno ze szczyptą
soli. Dodaję na koniec łyżkę
cukru dla utrwalenia i chwilę miksuję aż
cukier się rozpuści a masa
zrobi się błyszcząca i jednolita.W osobnej misie mieszam łyżką przemielony
mak,
bakalie,
żółtka,
mąkę ziemniaczaną,
dżem,
kakao, aromat. Jeśli masa makowa jest zbyt tępa, dodaję ciut
mleka lub
wody tak, żeby ją nieco rozluźnić, ale ostrożnie, żeby nadto nie rozrzedzić (dodawanie tłuszczu do
maku jest zbędne -
mak sam w sobie ma go naprawdę sporo). Na koniec dodaję ubitą pianę, delikatnie i krótko mieszam. Wykładam na spód. Piekę krótko, około 35 minut w temperaturze 175 stopni, grzałka góra dół - u mnie grubość warstwy makowej ma około 2-3 cm.Na wystudzone ciasto z
makiem wykładam krem budyniowy i posypuję garścią podpieczonych rozdrobnionych
orzechów i tartej
czekolady.
Orzechy dodaję do
czekolady, jak dobrze ostygną. Ciasto powinno odpocząć w chłodzie, bo lepiej się kroi i smakuje. Najlepsze jest na drugi dzień. Gorąco polecam!!!Życzę wspaniałych wypiekówPozdrawiam Weronika