Wykonanie
Najlepsza szarlotka i dokładnie taka, o jakiej zawsze myślę, kiedy myślę 'szarlotka'.Wspaniale doprawione
jabłka, aromatyczne i korzenne, na kruchym spodzie i pod kruchym
ciastem, koniecznie lukrowanym, a
lukier gruby i biały, taki jak do krajanki piernikowej.Nazwałam moja szarlotkę 'krajanką szarlotkową', ponieważ dla mnie jest letnią wersją zimowej świątecznej krajanki piernikowej, którą uwielbiam. Tak, tego chyba mi najbardziej brakuje latem, tych zimowych wypieków. I śniegu, i jeszcze temperatur poniżej
zera. I tego, że wszystko działa, schody ruchome w centrach handlowych, pociągi... Wszystko jest zimą takie czyste, świeże. Chyba latem najbardziej brakuje mi zimy.Kiedy trafiłam na przepis na blogu 'i
love bake', od razu wiedziałam, że to jest to, moja krajanka w wersji
jabłkowej. Zrobiłam, zjadłam i jeszcze upiekę, i tylko mam nadzieję, że dzięki ćwiczeniom z hula hopem nie stracę figury i formy.


Składniki:ciasto:4
kubki mąki orkiszowej2
kubki cukru pudru2 duże
jajka250g
masła o temperaturze pokojowej1 opakowanie 8g
drożdży instant1 łyżka
oliwy2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia1 duża łyżka
cukru waniliowegoszczypta
solinadzienie
jabłkowe:1 kg
jabłek lekko kwaśnych, obranych1 łyżeczka
cynamonu1/2 łyżeczki
przyprawy piernikowej, jeżeli lubicie, może być więcej1 łyżka
cukru brązowego1 łyżka
soku z cytrynylukier:3/4 kubka
cukru pudru1 łyżka
soku z cytryny1 łyżka
brandy - opcjonalnietrochę gorącej
wody - opcjonalne


Jak zrobiłam:Obrane
jabłka starłam na tarce o dużych oczkach, wymieszałam z
cynamonem,
cukrem,
przyprawą piernikową i
sokiem z cytryny. Odstawiłam do lodówki. Przygotowałam kruche ciasto.W dużej misce wymieszałam
mąkę z
cukrem pudrem,
solą,
cukrem waniliowym i
drożdżami. Dodałam
masło pokrojone na kawałki, utarłam,
potem dodałam
jajka i wyrobiłam wstępnie ciasto Dodałam
proszek do pieczenia,
oliwę i dobrze, chociaż w miarę szybko, wyrobiłam ciasto, aż składniki były bardzo dobrze połączone. Składników jest dość dużo objętościowo, ale dałam radę zrobić wszystko ręką, tak lubię najbardziej. Można również użyć miksera z końcówką - hakiem.Ciasto zawinęłam w folię spożywczą i włożyłam na 20 minut do lodówki.Podzieliłam ciasto na dwie części, większa będzie na spód, mniejsza na wierzch. Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Z większej części uformowałam w blaszce spód razem z brzegami na wysokość 3-4cm. Na spód wyłożyłam
jabłka bez soku. Mniejszą część ciasta rozwałkowałam
między dwoma kawałkami folii na prostokąt o wymiarach blaszki i przeniosłam do blaszki układając na jabłkach. Lekko docisnęłam brzegi ciasta, żeby połączyć spód i wierzch. Piekłam w 180'C przez około 50 minut, aż wierzch się zarumienił. Jeżeli zacznie się przypiekać za wcześnie, można przykryć ciasto folią aluminiową i piec dalej.Wystudziłam. Składniki na
lukier dobrze roztarłam. Jeżeli
lukier jest zbyt gęsty, albo nie używacie
brandy, trzeba dodać odrobinę
wody i rozetrzeć;
lukier powinien
mieć konsystencję bardzo gęstej
śmietany. Rozprowadziłam na wierzchu ciasta i zostawiłam do zastygnięcia.
