Wykonanie

Rety, jak cudownie jest czasem przez dwa tygodnie jeść same obrzydliwe dania!Z jednostki wojskowej wróciłam pełna dawnej pasji i chęci do gotowania.Na pierwszy rzut poszła kuchnia rumuńska, z którą do tej
pory właściwie nie miałam styczności.By przyzwyczaić żołądek po chorobie do normalnego jedzenia, zaczęłam od dość lekkostrawnej zupy z pulpecikami.:)0,5kg
wołowego mięsa rosołowego2 nieduże kości wieprzowe na zupę400g
mięsa mielonego z
łopatki wieprzowej1
czerwona papryka2 duże
pomidory1 spory
ziemniak1 opakowanie (400g) mrożonej mieszanki z zielonych warzyw (u mnie frosta)1/4 średniego
korzenia selera1 spora
marchewka1 pęczek
pietruszki1 duża
czerwona cebula1 mała
cytryna10 ziaren
ziela angielskiego10 ziaren
pieprzu czarnego1
liść laurowypół łyżeczki
papryki słodkiej w proszku
sól,
pieprz do smaku
Mięso wołowe oraz kości na zupę dobrze płuczemy pod bieżącą
wodą.Wkładamy je do wysokiego garnka i zalewamy zimną
wodą tak, by zostały przykryte na ponad 2-3 centymetry.
Wywar zagotowujemy, po czym zbieramy brunatną szumowinę.Do garnka dolewamy pół szklanki zimnej
wody. Dorzucamy
ziele angielskie,
pieprz ziarnisty oraz 1,5 łyżki
soli morskiej i
liść laurowy.Zmniejszamy moc palnika do minimum i gotujemy
wywar przez około półtorej godziny, do dwóch.W tym czasie przygotowujemy
mięso na pulpety.
Natkę pietruszki płuczemy i drobno siekamy.
Cebulę obieramy i również dobrze rozdrabniamy.Mielona
łopatkę przekładamy do plastikowej lub szklanej miski i mieszamy z połową posiekanej
natki i 1/3 pokrojonej
czerwonej cebuli.Dodajemy do niej również 1 łyżeczkę świeżo mielonego
czarnego pieprzu oraz łyżeczkę
soli i pół łyżeczki słodkiej, mielonej
papryki.Wszystko razem dobrze wyrabiamy, po czym odstawiamy do lodówki do czasu, aż
wywar będzie gotowy.
Paprykę płuczemy i wykrajamy z niej gniazdo nasienne.Kroimy ją w niezbyt dużą, w miarę równą kostkę.
Marchew obieramy i kroimy w cienkie plasterki.
Korzeń selera oraz
ziemniak kroimy w małą kostkę, to samo czynimy z
pomidorami.
Cytrynę parzymy we wrzątku, bądź szorujemy dokładnie pod bieżącą
wodą, przy pomocy szczoteczki, następnie kroimy ją na plasterki.Gdy
wywar będzie już gotowy, wrzucamy do niego wszystkie warzywa oraz plasterki
cytryny.Ja z
mieszanki warzywnej wybrałam
brokuły, ponieważ średnio mi pasowały. ;)
Cytryny wyjmujemy po około 5 minutach gotowania, zaś całość do miękkości warzyw, to jest około kwadransa.Po tym czasie z przygotowanego wcześniej
mięsa formujemy pulpety wielkości
orzecha włoskiego.Obtaczamy je w
mące, a następnie wrzucamy do zupy.Gotujemy jeszcze około dziesięciu minut.

Zupę podajemy w głębokich talerzach, posypaną
natką pietruszki.Pysznie i wiosennie!