Wykonanie
Papryczki jalapeño faszerowane
tuńczykiem, to pomysł na szybką i łatwą do zrobienia przystawkę. To danie ucieszy miłośników dań wyciskających łzy z oczu. Dla gości, którzy nie lubią
papryczek chilli, nadziewam tym samym farszem małe
pomidorki.Przepis na tą przystawkę poznałam na warsztatach kulinarnych ,,CookUp na ostro:
Chilli,
piri piri, chipotle, habanero i jalapeño" , prowadzonych przez Isabel Balderas. Za zgodą Isabel publikuję przepis jej autorstwa.Jalapeño były jednymi z łagodniejszych
papryczek chilli jakich używaliśmy podczas gotowania na warsztatach. Jednak gdy przygotowałam tą przystawkę dla moich gości, łzy płynęły i dech zapierało. Aby zmniejszyć uczucie
ostrego smaku (raczej ogni piekielnych;), nie należy potraw z
chilli popijać
wodą. Kapsaicyna odpowiedzialna za
palący smak, rozpuszcza się w tłuszczach i
alkoholu. Do Was należy wybór czym niwelować ostry smak:
jogurtem,
lodami,
sokiem z
cytrusów, czy alkoholem?


Składniki:1 puszka całych papryczek jalapeño w occie1 puszka
tuńczyka w sosie własnym1/2
czerwonej cebuli1
pomidor20 zielonych
oliwek bez pestek1 duża łyżka
majonezukilka gałązek
natki pietruszkisól,
pieprz do smakuPrzygotowanie:
Tuńczyka odsączyć z zalewy.Z
pomidora usunąć gniazda nasienne, posiekać w kosteczkę.
Cebulę,
oliwki i
natkę pietruszki drobno posiekać. Warzywa wymieszać z rozdrobnionym
tuńczykiem i
majonezem . Doprawić
solą i
pieprzem .Papryczki odsączyć z zalewy, każdą przekroić na pół, usunąć nasiona.SmacznegoJeśli szukacie pomysłu na przystawkę, mogą Was zainteresować:prażone
migdały z
paprykąmuffiny pizzowepaszteciki z brązową
soczewicąwrapsy z paluszkami krabowymi i
avocadomini tartinki z
ciasta francuskiego