Wykonanie
Ciepłe
lody kojarzą mi się bardzo pozytywnie - gdy chodziłam do liceum, z moją Mamą jadłyśmy je prawie codziennie. Niestety w sklepie, w którym kupowałyśmy czasami palili papierosy i
lody miały okropny posmak. Trzeba było się dobrze "wstrzelić" żeby trafić na te bez tytoniowego aromatu:) Na blogu tutaj znalazłam cudowne babeczki z pianką właśnie taką jak w ciepłych lodach! Na pierwszy rzut oka wydają się pracochłonne - ale pewnie już zauważyliście, że ja bardzo pracochłonnych rzeczy się nie tykam;) Owszem, zrobienie ich wymaga pewnego nakładu energii, ale wszystko
potem procentuje.Są bardzo słodkie, jednak
słodycz ta jest niezbędna dla takiej konsystencji. Idealne na przyjęcia dla dzieci. Świetne na święta - nie trzeba zrobić ich dużo, gdyż ze względu na taką
słodycz nikt dużo nie zje, a zapewniam, że będą wszystkim smakowały:)Ja sporo zmieniłam w przepisie.
Polewę czekoladową robiłam sama - nie z
czekolady, a na bazie
kakao. Do babeczek też nie dodałam
czekolady (zapomniałam ją kupić) ale użyłam zamienników. W smaku wyszło cudownie:)Dzisiaj mam dla Was naprawdę długi wpis - z mnóstwem zdjęć i instrukcji:)
A i jeszcze jedno - proponuję dodać nieco barwnika zielonego do pianki - wtedy babeczki będą wyglądały jak choinki i przystroić kolorowymi kuleczkami - jak bombki. Ja następnym razem muszę tak zrobić:) Będzie idealnie na Gwiazdkę:PNa babeczki potrzebujemy (około 12 babeczek wg. przepisu, moje są nieco mniejsze niż tradycyjne więc wyszło ich więcej):2 łyżki
kakao gorzkiego, 2 łyżki
kakao typu Puchatek i 2 łyżki
mleka1 szklanka
mąki pszennej1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli115 g
masła, w temperaturze pokojowej1 i 1/4 szklanki
cukru (dałam o połowę mniej)2 duże
jajka1 łyżeczka ekstraktu z
waniliipół szklanki gęstej kwaśnej
śmietany1/4 szklanki
wodyMąkę,
proszek do pieczenia i
sól mieszamy ze sobą w jednej misce.
Masło ucieramy mikserem na gładką masę. Po trochu dodajemy
cukier i dalej miksujemy. W szklance mieszamy obydwa
kakao i
mleko - całość wlewamy do masy
maślanej i nie przestajemy miksować. Dodajemy ekstrakt
waniliowy i miksujemy, następnie
śmietanę i dalej miksujemy. Dodajemy połowę
mąki ze spulchniaczami, miksujemy, wlewamy
wodę, miksujemy i dodajemy resztę mieszanki
mąki. Miksujemy tylko do połączenia się składników.Formę do muffinek wykładamy papilotkami i przekładamy masę do środka (max 3 mm wolnego od góry). Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut, do tzw. suchego patyczka ( Ja piekłam przez 25 minut). Studzimy na kratce.Na piankę potrzebujemy:3 duże
białka1 i 3/4 szklanki
cukru1 łyżeczka dowolnego ekstraktu (np. z
wanilii, z
migdałów), można pominąć1/4 szklanki
wodyBiałka,
cukier i
wodę łączymy ze sobą i miksujemy przez 1 minutę. W garnuszku zagotować niewielką ilość
wody i ustawić nad nią miskę z
białkami. Tak miksujemy nad parującą
wodą przez równe 12 minut - wówczas
białka podgrzeją się do temperatury 70 stopni. Wszystko ładnie zgęstnieje.
Białka przekładamy do rękawa cukierniczego (u mnie była to torebka foliowa ze ściętym
rogiem) i nakładamy na przestudzone babeczki.Odkładamy i robimy w tym czasie
polewę czekoladową:Potrzebujemy:1/4 kostki
masła3 łyżki
kakao4 łyżki
cukru pudru2 łyżki
mlekaKakao i
cukier puder przesiewamy przez sitko. W garnuszku gotujemy
masło aż do rozpuszczenia, dodajemy
mleko i wsypujemy mieszankę
kakao z
cukrem - szybko mieszamy. Chwilę gotujemy ciągle energicznie mieszając i zdejmujemy z gazu. Przelewamy do kubeczka.Babeczki maczamy energicznym ruchem w
czekoladzie, chwilę czekamy aż spłynie nadmiar i odstawiamy do wystygnięcia.Podajemy gdy
czekolada stwardnieje. Smacznego:)