Wykonanie

Wpadłem tu na moment ogarnąć dla was ten przepis.
Madzia ogląda teraz Seks w Wielkim
Mieście, a ja uciekam na zupę
kalafiorową za chwilę.Taka
pasta z makreli jest idealna na kanapki. Ja w ogóle uwielbiam
ryby, w każdej postaci.
Madzia, wiedząc o tym, kupiła mi kilka
wędzonych makreli. Sama niespecjalnie lubi
ryby. Ale jednak przeceniła moje możliwości. Jadłem je i jadłem i zjeść nie mogłem. W końcu dwie zostawiłem i tak leżały przez kilka dni. I już nie miałem ani siły, ani ochoty do nich wracać. Ale trzeba było coś z nich zrobić. Przerobiliśmy więc je na naprawdę smaczną pastę. Na kanapkach wsuwałem ją i prosiłem o więcej :)Tak na marginesie to od dawna już noszę się z zamiarem założenia drugiego bloga. Takiego po prostu na moje bieżące przemyślenia. A
póki go nie mam tu tutaj muszę was męczyć dygresjami. Byli frankowcy, byli górnicy, teraz mamy rolników... Taaa... A może strajk blogerów kulinarnych?
Kurcze, jest tyle pięknych zawodów, nie ma przymusu siania zboża, czy zbierania
jabłek (tak, wiem, teraz się pewnie narażę paru czytelnikom, ale musiałem wspomnieć o rolnikach. Tak jakoś naturalnie z kulinariami mi się kojarzą). Taki pomysł mam dla rolników: na traktorach i maszynach rolniczych się znają to może by w maszyny budowlane poszli? A gdyby w razie burd i strajków sprzęt im się uszkodził to np. tutaj sobie naprawią: http://www.serwis-kop.pl/kategoria/czesci-caterpillar . Podobno dobry interes. Osobiście nie wiem, ale mam kumpla, który robi w tej branży i chwali sobie. W
sumie to
serio czasami myślę o czymś takim, np. wynajem ciężkiego sprzętu. Podobno ruch w interesie jest i strajkować nie ma potrzeby.A teraz
pora na przepis.Potrzebujemy:2
wędzone makrele4
jajka1
czerwona cebula2
kiszone ogórki5 łyżek
majonezu2 łyżeczki
suszonego koperkusól,
pieprzMakrelę obieramy z ości i rozdrabniamy w misce widelcem.
Jajka gotujemy na twardo i kroimy w kostkę.
Ogórki kroimy w drobną kostkę i zostawiamy na sitku.
Cebulę kroimy w kosteczkę i przelewamy wrzątkiem, pozostawiamy do odcieknięcia. Wszystko łączmy ze sobą dodając
majonez,
koperek oraz
sól i
pieprz do smaku.A jeżeli chcecie być ambitni to zachęcamy do samodzielnego zrobienia
majonezu. My już od dawna nie kupujemy
majonezu, sami robimy.Smacznego!---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać nasze przepisy prosto na swój e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)