ßßß
Tym razem w ramach akcji Ciasto na niedzielę, dajemy popis naszym kulinarnym wenom twórczym, przygotowując różnorodne Dyniowe słodkie wypieki . Nie posiłkujemy się jednym przepisem, każdy piecze dowolną słodkość, warunkiem jest zawartość dyni, jako głównego składnika .Wyśmienicie się złożyło, gdyż już od dawna chciałam wypróbować przepis podpatrzony na stronie Moje Wypieki, a mianowicie Przytulony placek dyniowy z powidłami . Ciasto jest tu wyjątkowo bez jajek, więc swój zażółcony kolor zawdzięcza wyłącznie dodatkowi dyni.Nie zawiodłam się! Efekt końcowy smakował równie apetycznie, jak brzmiał podczas czytania pierwotnego przepisu :)
Składniki na tortownicę o średnicy 26cm:CIASTO :25g drożdży świeżych75g masła1/2 szkl. mleka2 i 1/2 szkl. mąki pszennej4 łyżki cukru1/4 łyżeczki soli3/4 szkl. puree z dyni - sposób przygotowania poniżejKRUSZONKA:100g mąki pszennej50g miękkiego masła - nie używać margaryny, smak kruszonki opiera się na maśle75g cukru z wanilią - własny wyrób domowy, przepis do znalezienia TUNADZIENIE:3/4 słoiczka powideł śliwkowych
Przygotowanie puree z dyn iDynię umyć, wydrążyć środek z nasionami. Twardy miąższ wraz ze skórą pokroić na mniejsze plastry. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - skórą do dołu .Piec w temperaturze 180ºC przez ok 60 minut lub dłużej, do miękkości - czas pieczenia zależy od wielkości dyni. Stopień upieczenia sprawdzać patyczkiem - bez oporu powinien wchodzić w wypieczony miąższ .Upieczoną dynię wystudzić, obrać ze skóry i zmiksować blenderem na puree. Następnie przełożyć je na sitko i pozostawić do odsączenia na kilka godzin - ja zwykle zostawiam na noc . Puree nie może byc zbyt wodniste, ale również nie za suche.Tak przygotowane puree z dyni można przechowywać w lodówce kilka dni, lub poporcjować i zamrażać do późniejszego wykorzystania. W mojej zamrażarce zawsze znajdzie się kilka opakowań puree dyniowego - wtedy dynia króluje w mojej kuchni niemalże do samego lata.Przygotowanie ciastaMasło roztopić w garnuszku na wolnym ogniu, dolać mleko i lekko podgrzać. Drożdże rozmieszać w dobrze ciepłym roztworze z dodatkiem 1 łyżeczki mąki i 1 łyżeczki cukru.Odstawić do wyrośnięcia na 10-15 min. w ciepłe miejsce aż rozczyn "ruszy". Używać wysokiego naczynia i pilnować, gdyż drożdże mają tendencję do kipienia ;)Do dużej miski przesiać przez sitko mąkę - w ten sposób się ją napowietrza . Dodać sól, cukier, puree z dyni. Na końcu dołożyć roztwór drożdżowy.Wszystko wymieszać i wyrobić na gładkie, elastyczne ciasto - leniwiec kuchenny może z powodzeniem użyć miksera, bo ciasto nie jest mocno zwarte - tylko koniecznie z końcówkami w postaci mieszadeł hakowych, NIE trzepaków. Ja ciasto wyrabiam w misce, ale jeśli komuś wygodniej, w końcowej fazie wyrabiania można posłużyć się stolnicą.Miskę opruszyć mąką, przełożyć do niej ciasto, przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 60 min. do podwojenia objętości.W międzyczasie zagnieść w miseczce składniki na kruszonkę - robimy to palcami, tworząc bardziej lub mniej zwarte bryłki i grudki .Naczynie z kruszonką włożyć na 20-30 min. do zamrażalnika - wyjmować dopiero przed samym posypywaniem ciasta, w ten sposób zmrożona kruszonka nie będzie się roztapiać na cieście, tylko pozostanie w formie grudek .Po wyrośnięciu, ciasto zbić kilka razy pięścią - w ten sposób je odgazowywujemy - i chwilę jeszcze powyrabiać. Podzielić na 1 1 1 1 - 12 równych części, uformować z nich kule. Każdą rozwałkować na stolnicy na okrągły placek, na środek nałożyć czubatą łyżeczkę powideł śliwkowych, dokładnie zlepić, by nadzienie się nie wydostało.Tak przygotowane bułeczki ułożyć w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia - układać jedna obok drugiej, pozostawiając pomiędzy nimi małe przerwy, bułeczki przytulą się podczas pieczenia.Blachę z ciastem przykryć ściereczką kuchenną i odstawić na kolejne 30 min. do wyrośnięcia.Po tym czasie całość posypać twardą i lekko zmrożoną kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w 190C ok.30-35 min - u mnie na środkowym poziomie piekarnika, grzałka góra-dół, bez termoobiegu .Lekko wystudzić jeszcze w tortownicy, potem zdjąć obręcz i zostawić do całkowitego wystygnięcia na kratce.W międzyczasie ćwiczyć silną wolę i opanowywać łakomstwo pożarcia zawartości blachy przed zupełnym wystudzeniem ciasta - inaczej efektem będzie ból brzucha, wiem, przetestowałam ;) tak więc pożerać, ale najwcześniej lekko ciepłe, NIE gorące! ;)WYPIEKAŁAM WSPÓLNIE Z:Czary-gary w kuchni - Babka dyniowaMoje Małe Czarowanie - Sernik dyniowySzóste niebo - Bezowy torcik orzechowy z dyniowym krememMoje domowe kucharzenie - Muffinki z dynia i polewą z białej czekoladyGotowanie jest łatwe - Tarta hokkaidoLidia Wesołowska - Bułka z dyniąKulinarna Manius ia - Ciasto dyniowe z kremem mascarponeŻycie zaczyna si ę w kuchni - Dyniowa tarta z gruszkami i żurawinąIzioni pyszne smaki - Sernik dyniowyRozpustne gotowanie - Babka z dyniCafe Amaretto - Dyniowe babeczki ponczowe z jabłkami i kokosemTo i owo stokrotki - Ciasto z dynia i orzechami przekładane kremem budyniowym





