Wykonanie
Sałatki to zawsze sprawdzony sposób na urozmaicenie posiłków w ciągu dnia , lub lunch do pracy i to bez znaczenia , czy z
tuńczykiem , czy z
marchewką 😉 Ta
sałatka jest jedną z naszych ulubionych , jak ktoś lubi lekko ostre słodkawe smaki , to także się w niej zakocha . Prosta w wykonaniu , wymaga jedynie odrobiny cierpliwości w odcedzeniu składników z zalew , żeby nie zaczęła pływać . Czasami używam jej do nadziewania plastrów
wędzonego łososia , także smakuje ciekawie , ale to już kwestia kombinacji i inwencji oraz indywidualnych upodobań ..

Składniki :1 puszka
tuńczyka w oleju1,5 szklanki
ryżu białego1 słoik
selera w zalewie (
nitki – 250 ml )1
por ( tylko biała część )1/2 puszki
ananasa w syropie ( plastry )1 mała
czerwona papryka1 łyżeczka
czosnku granulowanego1/2 łyżeczka
curry2 łyżki
majonezu1 łyżka
ketchupu1/2 łyżeczka
ostrej papryki ( lub mniej jeśli wolimy łagodne )
sól do smaku

Ryż gotujemy wg przepisu z opakowania . Odstawiamy do wystygnięcia , ja czasami zlewam zimną
woda jak
makaron i zostawiam na sicie .
Seler wykładamy na sitko ( przepłukujemy
wodą ) ,do tak przygotowanego
selera , dodajemy
tuńczyka i posiekany
ananas , pozostawiamy na sitku około 1 godziny ,żeby porządnie odsączyły się wszelkie sosy , zalewy i płyny .
Pora kroimy bardzo drobniutko , wkładamy do miski , dodajemy
ryż i posiekaną
czerwoną paprykę oraz pozostałe składniki ,które już powinny się dostatecznie odsączyć .


Dokładamy
majonez ,
ketchup ,
curry,
czosnek ostrą mieloną
paprykę ,
czosnek ,
sól do smaku i wszystko dokładnie mieszamy , zwracając uwagę , żeby
tuńczyk ładnie się rozprowadził w
sałatce ( co robi się praktycznie samo 😉 ) . Gotowe można podawać , ale najsmaczniejsza jest po godzinnym
pobycie w lodówce lub na drugi dzień 😉
