ßßß
Właściwie lubię jesień. Najbardziej oczywiście tą kolorową, słoneczną, z chłodnymi już porankami, ale wciąż jeszcze ciepłymi popołudniami, które z przyjemnością spędzamy w ogródku, gdzie od kilku dni prowadzimy z Zuzią wybory króla wyjadających resztki naszego groszku ślimaków ;) Mniejszym optymizmem napawa mnie ta ponura, deszczowa aura, której w Irlandii miewamy niestety najwięcej. Chociaż i ona ma swoje dobre strony, bo pozwala mi bez większych wyrzutów sumienia spędzać popołudnia pod kocykiem, z kubkiem herbaty, ulubioną książką lub magazynem w ręku i naszą cieplutką czterolatką wgniatającą we mnie swoje kościste łokcie, gdy próbuje się ułożyć na moim brzuchu, bo stamtąd ma lepszy widok, gdy ogląda kreskówki :)Jesień to czas ciepłych kolorów, mięciutkich swetrów i moich ukochanych wrzosów; to szeleszczące liście, które Zuzia znosi do domu z każdej wyprawy na plac zabaw oraz świece, które zapalamy wieczorem w sypialni. Z babim latem, deszczem stukającym po szybach i zapachem cynamonu rozchodzącym się po kuchni naprawdę daje się lubić. Zwłaszcza, że wraz z jej nadejściem kończy się tzw. sezon bikini i można już bezkarnie cieszyć się rozgrzewającym gulaszem i kawałkiem ciasta na deser ;PMimo iż ciasta z jabłkami jadamy cały rok, jesienią sięgamy po nie znacznie chętniej. Najczęściej zajadamy się nimi w porze podwieczorku, więc nie są to żadne skomplikowane przekładańce, choć i takie się pojawiają. Gdy jednak pogoda nie sprzyja nadmiernej aktywności i nawet druga kawa nie pomaga, potrzebny jest prosty, sprawdzony przepis, taki jak ten.Babka z tego przepisu to po rozkosznie maślane ciasto z zatopionymi w nim kawałkami jabłek i mocno aromatycznym lukrem. Nie ma tu nic skomplikowanego, choć bez miksera się nie obejdzie. Jedyne, co bym w nim zmieniła, to ilość jabłek, bo te dwa podane w przepisie to dla mnie zdecydowanie za mało. Tym razem dodałam tylko jedno, bo inaczej ciasto nie zmieściłoby się w formie, ale już wiem, że następnym upiekę je w większej i dam ich więcej.Babkę najlepiej piec w typowej formie z kominem, bo lepiej się wtedy przepieka w środku, ale w keksówce lub okrągłej formie też się upiecze. Wystarczy kontrolować czas pieczenia i w razie potrzeby wydłużyć go nieco, a wierzch ciasta przykryć, żeby się zbytnio nie spiekł. Upewnijcie się też, czy odpowiada Wam tak duża ilość cynamonu w lukrze. Jeśli nie, możecie dodać więcej cukru pudru i wody lub po prostu zacznijcie od np. 1/2 łyżeczki i ewentualnie dodajcie więcej później.Polecam :)*przepis z książki Janneke Philippi „Szarlotki”Składniki na formę do babki o pojemności 2l:250g niesolonego masła250g drobnego cukru4 duże jajka250g mąki pszennej1 i 1/2 łyżeczki proszku do piecznia1/2 łyżeczki sody1/4 łyżeczki soli50ml mleka2 – 3 duże jabłka (najlepiej twarde, niezbyt słodkie)Lukier:100g cukru pudru1 – 2 łyżki gorącej wody1 i 1/2 łyżeczki mielonego cynamonuDodatkowo:masło oraz bułka tarta do formyWykonanie:Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.Piekarnik rozgrzej do temperatury 160°C. Formę do babki wysmaruj masłem i posyp bułką tartą.Masło utrzyj z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodawaj pojedynczo jajka, ubijając dokładnie po każdym. Następnie do misy przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą oraz solą, wlej mleko i zmiksuj do połączenia.Przełóż mniej więcej połowę masy do formy.Jabłka umyj, obierz i pokrój w ósemki, usuwając gniazda nasienne. Ułóż je na cieście wypukłą stroną do dołu i zalej pozostałym ciastem. Wyrównaj i wstaw do piekarnika.Piecz babkę około 60 – 75 minut, do tzw. suchego patyczka, przykrywając w razie potrzeby folią aluminiową, żeby się zbytnio nie przypiekła. Upieczoną pozostaw w formie przez około 15 minut, po czym przełóż na kratkę i wystudź całkowicie.Przygotuj lukier. Cukier puder wymieszaj z cynamonem oraz wodą, aż powstanie gęsta polewa. W razie potrzeby dodaj nieco więcej wody lub cukru pudru, żeby otrzymać pożądaną konsystencję. Udekoruj wystudzoną babkę.Smacznego :)