Tort tiramisu…

Wykonanie

Im częściej słońce nieśmiało wygląda zza chmur i im więcej pąków widać na drzewkach na naszym osiedlu, tym trudniej uwierzyć mi, że zima w Irlandii tak naprawdę dopiero się rozkręca. Na dworze zimno i co rano słyszę sąsiadkę złorzeczącą na zamarznięte szyby w aucie, mróz i w ogóle wszystko, co jej do głowy przyjdzie, gdy pakuje dzieci do auta, by je podwieźć do szkoły, a mi jakoś wiosna w duszy gra i tylko czekam na pierwsze ciepłe poranki ;)
Tymczasem jednak wieczory wciąż spędzamy przed kominkiem, a na spacery wychodzimy z Zuzią opatulone, niczym małe Eskimoski ;P I wciąż jeszcze możemy po spacerze rozgrzewać się kubkiem kawy lub kakao, przekąszając kawałkiem ciasta lub kilkoma ciasteczkami. Na dietę przejdziemy wiosną ;)
Tort, który chciałabym Wam dziś zaprezentować upiekłam w samą porę, by poczęstować nim niespodziewanych gości. Okazał się wspaniałym deserem i wkrótce nie zostało po nim nawet okruszka.
Tort tiramisu to świetny pomysł dla tych, którzy lubią ten klasyczny deser, wielbicieli kawowych smaków i czekoladowych ciast. W sumie chyba nie znam nikogo, komu by nie posmakował ;) Jest prosty i pyszny, a do tego bardzo podzielny, czyli dokładnie taki, jak lubię najbardziej :). Cztery intensywnie czekoladowe blaty ciasta nasączone są najlepszym na świecie, aromatycznym syropem kawowym z amaretto i przełożone puszystym kremem z mascarpone oraz dodatkową porcją likieru. Niebo w gębie.
Polecam :)
* przepis z małymi zmianami pochodzi z książki Catherine Fulvio „Bake like an Italian”
Składniki na okrągłą formę o średnicy 20cm:
150g miękkiego niesolonego masła
180g drobnego cukru do wypieków
100g gorzkiej czekolady 70%, rozpuszczonej i przestudzonej
5 dużych jaj
220g mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
100ml mleka
Nasączenie:
100g drobnego cukru do wypieków
100ml mocnej kawy (najlepiej espresso)
4 łyżki amaretto
Krem:
600g serka mascarpone
50 – 70g cukru pudru (do smaku)
3 łyżki likieru amaretto
500ml śmietany kremówki
Dodatkowo:
około 50g wiórków czekoladowych lub gorzkiej czekolady startej na tarce
Wykonanie:
Mąkę oraz proszek do pieczenia przesiej do miski. Odstaw.
Masło utrzyj z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodaj roztopioną i przestudzoną czekoladę i zmiksuj.
Do masy maślanej wbijaj pojedynczo jajka, ucierając dokładnie po każdym. Gdy składniki się połączą, dodaj przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszaj delikatnie (mikserem na niskich obrotach lub szpatułką). Na koniec wmieszaj mleko.
Masę rozdziel pomiędzy dwie formy wyłożone papierem do pieczenia (samo dno) i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz przez około 20 – 25min, do tzw. suchego patyczka. Jeśli posiadasz tylko jedną okrągłą foremkę o średnicy 20cm, druga część ciasta może spokojnie czekać, aż pierwsza będzie gotowa.
Upieczone biszkopty pozostaw w formie przez około 5 minut, po czym wyjmij delikatnie i wystudź całkowicie na kratce.
Gdy biszkopty będą w piekarniku, przygotuj syrop do nasączenia. Kawę, cukier oraz amaretto umieść w rondelku i zagotuj. Pozwól miksturze wrzeć przez około 5 minut, aż nieco zgęstnieje. Gotowy syrop zdejmij z ognia i odstaw do wystudzenia.
Na koniec przygotuj krem. Wszystkie składniki umieść w dużej misce i zmiksuj, aż masa zgęstnieje i będzie jednolita, uważając, by jej nie przebić.
Wystudzone biszkopty przekrój wzdłuż na pół, dzięki czemu uzyskasz 4 blaty ciasta. Ułóż jeden z nich na talerzu lub paterze, nasącz częścią syropu i posmaruj 1/4 kremu. Przykryj kolejnym blatem ciasta, znów nasącz i tak dalej. Na koniec posyp wierzch ciasta wiórkami czekoladowymi.
Ciasto najlepiej schłodzić przed podaniem przez około 2 godziny w lodówce.
Smacznego :)